Podczas uroczystości z oprawą nadaną przez orkiestrę wojskową Marynarki Wojennej Francji (Marine nationale) odbyło się pożegnanie pierwszej fregaty serii FDI, Amiral Ronarc'h (D660), która opuściła stocznię w Lorient, należącą do Naval Group i wyruszyła do portu wojennego w Brieście, gdzie będzie stacjonować. Lada moment okręt wejdzie w skład morskiego rodzaju sił zbrojnych i będzie gotowy do pełnienia służby zgodnie z przeznaczeniem, co stanowi ważny moment tak dla wykonawcy zlecenia, jak i zamawiającego.
Przekazanie okrętu stanowi ważny moment, poprzedzający oficjalne wcielenie do służby, czego można się spodziewać w najbliższych tygodniach. Stanowi to ukoronowanie prac rozpoczętych cięciem blach w 2019 roku. Stępka została położona dwa lata później, natomiast wodowanie miało miejsce 7 września 2022 roku. Na próby morskie Amiral Ronarc'h wyruszył w październiku ub. r. Jest pierwszym z pięciu zaplanowanych dla sił morskich Francji, aktualnie trwają prace przy dwóch kolejnych, Amiral Louzeau (D661) i Amiral Castex (D662), rozpoczęte odpowiednio w 2023 i 2024 roku. Ich wejście do służby zaplanowano na lata 2027-2028. Kolejne dwa okręty, Amiral Nomy i Amiral Cabanier, są na liście zamówień, a przekazanie ma nastąpić odpowiednio w 2030 i 2031 roku.
Today, the #FDI Amiral Ronarc’h leaves Lorient to join her homeport of Brest, in the North Atlantic.
— Naval Group (@navalgroup) September 15, 2025
Designed for rough seas.
Eager to brave strong headwinds.
Arrow through the waves.@DGA @MarineNationale pic.twitter.com/UxauBvhV9l
Prezentowana fregata należy do serii określanej jako obronno-interwencyjnej (Frégate de Défense et d'Intervention, FDI). Jednostki te mają 122 metry długości i 4 460 ton wyporności. Załoga liczy 110 oficerów i marynarzy, z możliwością dokooptowania dodatkowych 15 w zależności od misji. Napęd mają stanowić dieslowe silniki o mocy 32 000 kW działające w systemie CODAD (Combined diesel and diesel). Okręt ma osiągać prędkość maksymalnie 27 węzłów, a zachowując średnią 17 jego maksymalny zasięg wyniesie do 5 000 mil morskich. Autonomiczność okrętu wyniesie do 45 dni. W wyposażeniu greckiej wersji okrętu znajdą się wielofunkcyjny radar Thales Sea Fire działający w paśmie S, sonar kadłubowy Kingklip Mark 1115, sonar holowany CAPTAS-4 oraz systemy odpalania wabików SYLENA Mk1 do wabików przeciwtorpedowych CANTO.
Uzbrojenie składa się z automatycznej armaty morskiej Oto Melara 76 mm Super Rapid, dwóch armat Leonardo LIONFISH 20 mm, czterech ośmiokomorowych wyrzutni Sylver A50 dla 32 pocisków przeciwpowietrznych MBDA Aster 15/30, wyrzutni Mk31dla rakiet RAM Block 2B, ośmiu przeciwokrętowych rakiet MBDA Exocet MM40 B3C, dwie podwójne wyrzutnie torpedowe z torpedami EuroTorp MU90 Impact, a także śmigłowiec MH-60R Seahawk i bezzałogowy Schiebel Camcopter S-100.
Naval Group podkreśla, że fregata FDI to wielozadaniowy
okręt zdolny do działania samodzielnie lub jako część większego zgrupowania
morskiego we wszystkich obszarach walk w ramach zwalczania celów nawodnych
(ASuW, Ant-Surface Warfare), podwodnych (ASW, Anti-Submarine Warfare) oraz
powietrznych (AAW, Anti-Aircraft Warfare). Dotyczy to przeciwdziałania
zagrożeniom asymetrycznym i współpracy z siłami specjalnymi. Firma podkreśla,
że jednostki zaprojektowano i buduje się przy użyciu najnowszej generacji
narzędzi cyfrowych. Wykorzystując innowacje w ramach sprzętu pokładowego ten ma
sprostać wyzwaniu, jakim jest postęp technologiczny, co często sprawia, że w
momencie wdrożenia nowoczesny sprzęt na przestrzeni kilku lat może wydawać się
przestarzały, a problemem stają się aktualizacje i dostosowanie do nowych
wyzwań. W rezultacie jednostki klasy FDI zostały zaprojektowane z myślą
radzenia sobie z obecnymi i przyszłymi zagrożeniami o wysokim spektrum, z
pokryciem całego obszaru wokół nich, we wszystkich pasmach częstotliwości i
przetwarzać stale rosnącą ilość danych. Stąd też FDI, jako pierwsze w francuskich
siłach morskich, mają wyróżniać się architekturą systemową w postaci ochrony przed
zagrożeniami cybernetycznymi, z redundantną architekturą IT opartą na dwóch
centrach danych, które hostują, w sposób zwirtualizowany, dużą część aplikacji
i systemów okrętu. Jeśli chodzi o innowacje operacyjne, fregata ma korzystać z
koncepcji tzw. bramy, dedykowanej zwalczaniu zagrożeń asymetrycznych. System
ten umożliwi koordynację i prowadzenie walki z małymi, bliskimi zagrożeniami
powietrznymi i nawodnymi. Dotyczy to choćby małych dronów nawodnych,
powietrznych oraz potencjalnie też podwodnych.
La frégate de Défense et d’intervention « Amiral Ronarc’h » quitte Lorient pour rejoindre son port-base de Brest. C’est le symbole du renouveau de la flotte : combattivité, innovation et adaptation pour peser dans les rapports de force en mer. @MarineNationale pic.twitter.com/R4Ri50plYf
— Chef d'état-major de la Marine (@CEMM_FR) September 15, 2025
Obok okrętów dla sił morskich Francji powstaje także seria dla Grecji. W czerwcu tego roku zwodowano trzecią jednostkę, przyszły HS Formion (F-603), budowany od lipca 2024 roku. Od maja tego roku trwają próby morskie pierwszego, HS Kimon (F-601), HS Nearchos (F-602) zwodowany w sierpniu ub. r. Naval Group podkreśla silny udział greckich podmiotów w ich budowie, z myślą o transferze technologii i serwisowaniu okrętów na miejscu. Trzy wspomniane fregaty mają wejść do służby w latach 2025-2027, przy czym w planach jest budowa czwartej, która miałaby otrzymać nazwę Themistokles.
Francuski koncern stara się, aby seria FDI stała się jednym z jego towarów eksportowych. Na ten moment nie powiodła się sprzedaż do Norwegii, gdzie zwycięzcą postępowania na fregaty został brytyjski BAE Systems z jednostkami typu 26. Mimo tej porażki firma stara się pozyskać kolejnych zamawiających, wymienia się tu choćby Rumunię, a także państwa Afryki Północnej, Azji oraz Ameryki Południowej.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach