pc
Duża część rozwiązań zaproponowanych przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Pracy (KKPP) jest wyjątkowo nieczytelna i skomplikowana - oceniło OPZZ. Propozycje komisji nie są projektem ustawy, to materiał ekspercki - podkreślił z kolei przewodniczący KKPP Marcin Zieleniecki.
W połowie marca Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy zakończyła swoją pracę. Opracowała projekty Kodeksu pracy i Kodeksu zbiorowego prawa pracy. W środę OPZZ zorganizowało w swojej siedzibie spotkanie związkowców z przedstawicielami komisji.
Według szefa OPZZ Jana Guza, wbrew zapowiedziom duża część rozwiązań zaproponowanych przez komisję jest wyjątkowo nieczytelna i skomplikowana. "Bilans zmian jest naszym zdaniem niekorzystny" - ocenił. OPZZ uważa, że niektóre propozycje komisji mogą zmarginalizować i osłabić związki zawodowe. "To prawo dla prawników, nie pracowników" - podkreślali podczas spotkania związkowcy.
Z kolei przewodniczący komisji, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Marcin Zieleniecki podkreślił, że jej propozycje nie są projektem ustawy. "Komisja kodyfikacyjna nie jest podmiotem, który jest wyposażony w prawo do zgłaszania inicjatywy ustawodawczej" - przypomniał.
Zwrócił uwagę, że propozycje komisji w połowie marca trafiły do minister rodziny i pracy Elżbiety Rafalskiej i to ona podejmie decyzję, co się dalej z nimi stanie. "Minister otrzymała ode mnie projekt i jest na etapie wypracowywania sobie zdania na jego temat" - powiedział. Dodał, że według ustaleń minister potrzebuje na to około miesiąca. Zieleniecki zapowiedział, że jeżeli projekt komisji stanie się projektem ustawy, to zostanie poddany poszerzonym konsultacjom.
Zaznaczył, że w niektórych sprawach zgadza się ze zdaniem OPZZ. "Państwo piszecie, że polski rynek pracy jest nadmiernie elastyczny. Mamy jeden z najwyższych wskaźników niestandardowego zatrudnienia. Zamiast zwiększać elastyczność rynku pracy, która prawie zawsze sprzyja pracodawcy, powinniśmy zadbać o bardziej stabilne stosunki pracy i większe bezpieczeństwo zatrudnienia" - powiedział wiceminister.
Zwrócił uwagę, że przymyka się oko na nadużywanie umów cywilnoprawnych. Dlatego w projekcie komisji podjęto próbę uelastycznienia pracy, ale na podstawie stosunku pracy. Przypomniał, że komisja zaproponowała kilka rodzajów umów o pracę np. sezonową czy dorywczą.
W połowie marca Zieleniecki podkreślił, że zgodnie z projektem kodeksu pracy stosowanie umów cywilnoprawnych nadal będzie możliwe. Jak wyjaśniał, chodzi tylko o sytuacje, kiedy zarówno pracodawcy, jak i pracownikowi nie będzie zależało na nawiązania stosunku pracy.
Niezwykłe zabytki odkryte podczas remontu Żurawia
Thales inauguruje nowe centrum testowe dla fregat typu F126
Konferencja poświęcona morskiej flocie handlowej pod narodową banderą w murach Wydziału Nawigacyjnego UMG
20-lecie Polski w UE. Zwiedzanie latarń morskich 1 maja za złotówkę
Jak przetrwać i ratować na morzu? Ćwiczenia i badania na Bałtyku z udziałem studentów i pracowników uczelni morskich
Historia kołem się toczy. XVII-wieczny festyn pod Gdańskim Żurawiem