Rzecznik MSZ Chin Lin Jian powiedział we wtorek, że odpowiednie służby badają okoliczności domniemanego naruszenia dzień wcześniej przestrzeni powietrznej Japonii przez chiński samolot wojskowy. Podkreślił, że Chiny "nie mają zamiaru naruszać przestrzeni powietrznej żadnego kraju".
"Obie strony utrzymują komunikację (w tej sprawie) za pośrednictwem istniejących kanałów roboczych" - powiedział Lin podczas regularnej konferencji prasowej.
Japońskie ministerstwo obrony oświadczyło w poniedziałek, że chiński wojskowy samolot szpiegowski Y-9 leciał nad wodami Morza Wschodniochińskiego w pobliżu archipelagu Danjo w południowo-zachodniej prefekturze Nagasaki przez około dwie minuty od godz. 11.29 czasu lokalnego (godz. 4.29 w Polsce).
Incydent wywołał oburzenie w Tokio, a minister obrony Minoru Kihara nazwał go "całkowicie niedopuszczalnym" naruszeniem suwerenności i bezpieczeństwa Japonii. Japońskie MSZ wręczyło stronie chińskiej notę protestacyjną.
Z Pekinu Krzysztof Pawliszak
krp/ ap/
Fot. Depositphotos
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
4
Dwa niszczyciele min na Mierzei Wiślanej. Kanał dostępny dla okrętów
Na Pomorzu jest wdrażany system Entry/Exit (EES). Straż Graniczna podaje szczegóły
Brytyjski patrolowiec śledził rosyjską korwetę i tankowiec na kanale La Manche
Broń laserowa dla Royal Navy. Ponad 300 mln funtów na uzbrojenie do zwalczania dronów
Europejscy liderzy odpowiedzieli na amerykański plan pokojowy dla Ukrainy
Napięcia między Moskwą a Ankarą: rosyjski statek nie dostał zgody na wejście do portu w Stambule
Sejm uchwalił ustawę rozszerzającą uprawnienia wojska i służb na Morzu Bałtyckim