W ramach współpracy sił zbrojnych i służb Brazylii udało się 31 maja zatrzymać półzanurzalną łódź wykorzystywaną przez przemytników narkotyków. Przestępcy wykorzystują trasy morskie i rzeczne do transportu nielegalnych substancji, co wymusza zaangażowanie przeciwko nim także sił marynarek wojennych.
Operacja została przeprowadzona, jak podają służby prasowe Marynarki Wojennej Brazylii (Marinha do Brasil), w gminie Chaves (stan Pará), na archipelagu Marajó. Do akcji zaangażowano, obok sił morskich, także powietrzne oraz policję federalną. Podejrzaną jednostkę zlokalizowano wykorzystując samolot R9, wyposażony w systemy monitoringu umożliwiające analizę w czasie rzeczywistym, wykorzystując też obrazy satelitarne. Znajdowała się w pobliżu nieruchomości nadmorskiej, a jej właściciel został aresztowany za nielegalne posiadanie broni palnej.
Jak podał przedstawiciel policji, Fernando Casarin, łódź miała być wykorzystywana do transportu kokainy z Brazylii do Europy lub na północne wybrzeże Afryki. Nie znaleziono jednak w jej wnętrzu narkotyków, niemniej zdaniem władz należy mówić o sukcesie, gdyż przejęcie takiej jednostki jest ciosem w przemytników, tym bardziej że półzanurzalne są trudniejsze do wykrycia tak przez samoloty, jak i okręty, co wręcz wymusza zastosowanie metod działania tych dla… wykrywania i zwalczania okrętów podwodnych. Na ten moment przemytnicy nie posuwają się do użycia jednostek zanurzalnych, z racji na ich bardziej skomplikowane użycie, cenę oraz zagrożenie użytkowania, niemniej gdyby zdecydowali się na wykorzystanie łodzi zdolnych do np. zanurzenia się na zaledwie kilka metrów poniżej linii wody, już to stanowiłoby dużo większe wyzwanie dla służb i sił morskich.
– Statek ma ok. 18 metrów długości i waży do 25 ton. Cechą charakterystyczną jednostki półzanurzalnej jest to, że ma silnik z wydechem na powierzchnię. Jest to prymitywny statek z niewielką ilością wyposażenia w środku, zasadniczo tylko sprzęt napędowy – przekazał kmdr por. Guilherme Barros, dowódca Północnej Grupy Patrolowej Marynarki Wojennej (Grupamento de Patrulha Naval do Norte Fonte).

Brazylijskie siły morskie przypomniały, że w lutym ub. r. łódź o podobnych cechach została znaleziona przez rybaków w São Caetano de Odivelas, na północnym wschodzie stanu Pará. W marcu tego roku pięciu mężczyzn zostało aresztowanych podczas transportu sześciu ton narkotyków w półzanurzalnym statku na Oceanie Atlantyckim, prawie tysiąc kilometrów od archipelagu Azorów. Aresztowanie pięciu członków załogi, w tym trzech Brazylijczyków, wszystkich ze stanu Pará, było możliwe dzięki wymianie informacji między PF, portugalską policją i amerykańską Agencją ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Zatrzymana pod koniec maja łódź została odholowana przez patrolowiec Guarujá do bazy morskiej Val de Cães w mieście Belém, gdzie zostanie zbadany pod kątem dalszego śledztwa.
Wykorzystanie statków i łodzi do transportu narkotyków jest popularną formą działalności przemytników, jako umożliwiającą dostarczenie znacznej ilości substancji, omijając lądowe posterunki graniczne. Szczególną formą działalności jest podrzucanie na większe statki, nierzadko przy całkowitej niewiedzy załóg, paczek z narkotykami, które następnie są przejmowane w porcie bądź innym punkcie na morzu. Tego rodzaju incydent napędził stracha oraz problemów załodze polskiego masowca PŻM Jawor, której członkowie przez to musieli spędzić do nawet kilku tygodni w brazylijskim porcie w związku z wyjaśnieniami, przy czym, co istotne, to oni zgłosili podejrzane pakunki na pokładzie.
Służby i siły morskie regularnie też informują o zatrzymywaniu podejrzanych jednostek na newralgicznych akwenach, jak Morze Karaibskie i Zatoka Perska, niemniej do podobnych incydentów kilkukrotnie dochodziło też na Bałtyku. W lutym tego roku na dnie Zatoce Gdańskiej funkcjonariusze Straży Granicznej przejęli blisko 100 kg narkotyków. Do akcji zaangażowano płetwonurków. Z kolei w kwietniu, również tego roku, w kontenerze, który przybył na statku cumującym w Porcie Gdańsk, odkryto blisko tonę nielegalnych substancji.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Ostatni okręt kontrowersyjnej serii już w służbie w siłach morskich USA. Co dalej z serią Independence?
Uroczyste otwarcie wystawy „Pod misyjną banderą” już 27 listopada przed Centrum Weterana
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO