• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Branża żeglugowa martwi się o marynarzy w Ukrainie

Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska Branża żeglugowa martwi się o marynarzy w Ukrainie

Partnerzy portalu

Branża żeglugowa martwi się o marynarzy w Ukrainie - GospodarkaMorska.pl
Port w Odessie

W Ukrainie w momencie napaści Rosji utknęły statki handlowe i pracujący na nich marynarze. Przedstawiciele branży żeglugowej wzywają Rosję do umożliwienia im bezpiecznego opuszczenia kraju.

Jak przekazali agencji Reutersa ukraińscy urzędnicy morscy, w ukraińskich portach utknęło około 100 statków pod obcymi banderami, a razem z nimi setki marynarzy. Ich życie jest w niebezpieczeństwie – Rosjanie już trafili rakietami kilka cywilnych statków handlowych, jeden z nich zatonął, zginął co najmniej jeden marynarz. Nie sposób określić ile dokładnie statków ucierpiało i ilu ludzi straciło życie.

Choć Międzynarodowa Izba Żeglugi apeluje o utworzenie bezpiecznej drogi ewakuacji marynarzy, Rosja nie kwapi się do tego, podobnie jak w przypadku ludności cywilnej na lądzie.

Rosjanie zgrupowali swoje okręty na Morzu Czarnym i Morzu Azowskim jeszcze w lutym. Od 24 lutego jednostki rosyjskie kontrolują te akweny, choć dziś Ukraińcy poinformowali, że grupa okrętów, która stacjonowała w okolicy Odessy, rozpoczęła wycofywanie się na Krym.

Ukraińcy oskarżyli także rosyjskie wojsko o ostrzelanie cywilnych obiektów portowych w Olvii. Reuters podaje, że ambasada w Rosji oświadczyła, że okoliczności tego zdarzenia są „w trakcie badania”, nie należy jednak liczyć na to, że Moskwa przyzna się do dokonania ostrzału – pomimo wielu dowodów Rosja zaprzecza, jakoby celowo atakowała ludność cywilną.

W sprawie marynarzy i statków, którzy utknęli w ukraińskich portach, obradowała także Międzynarodowa Organizacja Morska (IMO), trudno jednak oczekiwać działań innych, niż kolejne wezwania strony rosyjskiej do współpracy.

Fot. Depositphotos

Partnerzy portalu

KONFERENCJA_PRAWA_MORSKIEGO_UG_2024
legal_marine_mateusz_romowicz_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.