• <
PGZ_baner_2025

Australia inwestuje w podwodne bezzałogowce „nowej generacji”. Nadchodzi Ghost Shark

10.09.2025 09:53 Źródło: Ministerstwo Obrony Australii
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Australia inwestuje w podwodne bezzałogowce „nowej generacji”. Nadchodzi Ghost Shark
Fot. Ministerstwo Obrony Australii

Australijski rząd przekazał, że zainwestuje 1,7 mld dolarów w nowy sprzęt dla sił morskich państwa. Mowa tu o bardzo dużych, bezzałogowych pojazdach podwodnych, pn. Ghost Shark, które mają stanowić novum w ramach sił zbrojnych, wzmacniając ich zdolności, wychodząc też naprzeciw wyzwaniom współczesności.

Zgodnie z informacją podaną przez resort obrony, została podpisana umowa z Anduril Australia na dostawę, konserwację i dalszy rozwój Ghost Sharka w ciągu najbliższych pięciu lat. Ma to być najnowocześniejsza platforma do autonomicznych działań podwodnych, zaprojektowana do operacji wywiadowczych, obserwacyjnych, rozpoznawczych i uderzeniowych. Wyróżniać ją ma zastosowanie technologii stealth, zapewniającej maksymalny stopień niewykrywalności, a także daleki zasięg działania. Zdaniem australijskich władz ta broń zapewni znaczący wzrost zdolności bojowych marynarki wojennej w zakresie wojny podwodnej. Bezzałogowce mają stać się uzupełnieniem i wsparciem dla działań zarówno znajdujących się wciąż w służbie konwencjonalnych okrętów podwodnych typu Collins, jak i w przyszłości jednostek z napędem jądrowym.

– Ghost Shark to wiodąca na świecie platforma stworzona tutaj, w Australii. Inwestycje rządu Albanese w Ghost Shark przyspieszają rozwój autonomicznych, podwodnych pojazdów dalekiego zasięgu dla naszej Marynarki Wojennej, a jednocześnie wspierają australijskie firmy. W ciągu najbliższych pięciu lat i dłużej Ghost Shark wyposaży Marynarkę Wojenną w zdolności wywiadowcze, obserwacyjne i uderzeniowe, których potrzebuje w coraz bardziej złożonym środowisku strategicznym – przekazał wicepremier Richard Marles, szef resortu obrony.

– To kluczowa zdolność, którą rząd Albanese realizuje w szybkim tempie. Wszystkie trzy prototypy ukończono zgodnie z budżetem i przed terminem. Nasza inwestycja zapewnia zatrudnienie 120 obecnych pracowników i tworzy ponad 150 nowych, wysoko wykwalifikowanych, lokalnych miejsc pracy. Odzwierciedla to niezachwiane zaangażowanie rządu we wspieranie australijskich innowacji, wspieranie australijskich pracowników i budowanie przyszłości obronnej tworzonej w Australii – - zaznaczył Pat Conroy, minister przemysłu obronnego.


Prace nad Ghost Shark trwają już od 2022 roku, a inwestycja jest ich kolejnym etapem. Dotąd rząd zainwestował 140 mln dolarów w rozwój tej platformy, a także infrastruktury produkcyjnej oraz projektowej, we współpracy z Anduril. Obecnie w łańcuchu dostaw Ghost Shark działa ponad 40 australijskich firm, które w wyniku tej inwestycji mają utworzyć kolejne 600 miejsc pracy.

Przedsięwzięcie wpisuje się też w priorytety określone w Narodowej Strategii Obrony z 2024 roku, w tym i zwiększania wydatków na obronność. W zamierzeniu władz cały projekt posiadać ma także „silne perspektywy eksportowe”, biorąc pod uwagę rosnące zainteresowanie technologiami autonomicznymi, przy czym są one tak coraz większe, bardziej zaawansowane, ale też droższe. W obliczu presji ze strony przede wszystkim Chin, dążących do ekspansji w rejonie Indo-Pacyfiku, czy też prowokacji z udziałem okrętów i statków tego państwa, rząd w Canberrze inwestuje tak w załogowe platformy morskie, jak i bezzałogowe, które mają wspólnie się uzupełniać, wykorzystując maksymalnie swój potencjał. Stąd też, obok bezprecedensowej decyzji o zakupie okrętów podwodnych z napędem jądrowym, przełamując tym samym wieloletnią niechęć Australii do atomu, Royal Australian Navy ma pozyskać fregaty typu Mogami, produkcji japońskiej, co także stanowi wydarzenie wyjątkowe, z racji na potencjalną ekspansję branży zbrojeniowej z Kraju Kwitnącej Wiśni.

Duże podwodne bezzałogowce, określane tez jako „bardzo duże bezzałogowe pojazdy podwodne” (Extra Large Unmanned Underwater Vehicle, XLUUV) są uważane za kolejny etap rozwoju platform do działań pod wodą, wykorzystując już istniejące, bogate doświadczenia z ich użycia m.in. jako sprzęt do działań obserwacyjnych, wywiadowczych, czy też bojowych, choćby w przypadku działań przeciwminowych. Dzięki nim okręty stają się pływającymi platformami do ich obsługi, a działając z morza pozwalają im na dużo większy zasięg operacyjny, niźli ograniczać się tylko do działań z lądu. Dotyczy to także okrętów bojowych, które w ten sposób mają zyskać cenne wsparcie dla swoich działań. Przykładem XLUUV jest brytyjski Excalibur, oficjalnie wcielony do służby w maju tego roku. Ma 12 metrów długości, 2,2 metra średnicy i waży 17-19 ton. Został zaprojektowany jako konstrukcja modułowa, którą można dowolnie doposażyć, zwiększając rozmiary i wyporność. Choć australijski resort obrony nie podał w swojej informacji szczegółów na temat Ghost Shark, można się domyślać, że biorąc pod uwagę brytyjskie doświadczenia i nie tylko, także i ta platforma może posiadać podobne walory.

nauta_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.