Administracja Portów Morskich Ukrainy (AMPU) poinformowała w sobotę na Facebooku, że straciła kontakt z pracownikami morskiego portu handlowego w Mariupolu.
„Już kilka dni temu straciliśmy jakikolwiek kontakt z naszymi kolegami, portowcami z Morza Azowskiego. Nie wiemy, czy żyją. Mamy nadzieję, że tak, modlimy się o to. Kiedy Ukraina zwycięży, wróg odpowie za każde odebrane życie, za każdą łzę naszych żon i dzieci” – napisano w oświadczeniu.
W informacji podano, że sytuacja w Mariupolu jest katastrofalna - nie ma gazu, ogrzewania, wody. "Z powodu ciągłego bombardowania nie ma już czasu na sprzątanie zwłok z ulic" - napisali przedstawiciele AMPU.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Znamy laureatów IV edycji Grantu Dzielnicowego Busole organizowanego przez Baltic Hub
Hapag-Lloyd: biznes urósł, ale zyski mocno spadły
Wietnamskie porty na liście rankingu Lloyd’s List. Refleksje po Port Gdańsk Business Mixer w Wietnamie
Prezydent Świnoujścia popiera rozwój portu, ale nie utworzenie Przylądka Pomerania
Porzucony w Basenie Północnym w Świnoujściu kuter zatonął