ew/MGMiŻŚ
W dniu 7 listopada Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej spotkał się z Abdullahem Belhaif Al Nuaimi, ministrem rozwoju infrastruktury Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA). Było to kolejne spotkanie obu ministrów w tym roku. Poprzednie odbyło się w ramach Światowych Dni Morza organizowanych w czerwcu br. w Szczecinie.
ZEA to państwo, dla którego do kwestie związane z tematyką morską są bardzo istotne. Jak zaznaczył minister Al Nuaimi, gospodarka morska zajmuje drugie (po ropie naftowej) miejsce wśród priorytetów polityki krajowej, a także międzynarodowej. Podkreślił on znaczenie kontaktów z partnerami zagranicznymi i wskazał, że MGMiŻŚ w skali globalnej jest jednym z najbardziej aktywnie działających ministerstw ds. gospodarki morskiej. Potwierdzają to analizy prasy branżowej.
Minister Gróbarczyk wskazał na stałe, aktywne działania podejmowane przez ministerstwo oraz inne polskie podmioty w tematyce morskiej. W tym kontekście przypomniał o niedawnym otwarciu zagranicznego biura portu Gdańsk w Szanghaju. Minister poinformował również gości o możliwościach inwestycyjnych w Polsce, w które mogłyby zaangażować się przedsiębiorstwa z ZEA.
Obaj ministrowie zgodzili się również na współpracę w ramach Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO). ZEA w 2017 r. jako pierwsze państwo arabskie, dostała się do Rady IMO w kategorii B i planuje ten sukces powtórzyć. Polska natomiast w następnych wyborach na kadencję 2020-2021 planuje złożyć swoją kandydaturę w kategorii C.
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego
Warunki klimatyczne i zagrożenie tras morskich zmartwieniem Włochów. Chodzi o wzrost cen... kawy
Ukraińska agencja wskazała firmę, która zajmie się sprzedażą superjachtu zarekwirowanego rosyjskiemu oligarsze
Ciemne chmury nad Orlen Trading Switzerland. Utracone zaliczki dotyczyły ropy m.in. z Wenezueli
Władze USA decydują się na trzykrotne zwiększenia cła na stal i aluminium z Chin. Celem jest ochrona własnego rynku