W Gdyni ostro pracują nad usunięciem mazutu. To paliwo ciężkie wyciekło wczoraj wieczorem ze statku, gdy ten uderzył o dok.
Do wypadku doszło w Stoczni Marynarki Wojennej. Statek z niewiadomych przyczyn uderzył w dok, co doprowadziło do rozerwania poszycia jednostki i ostatecznie wycieku mazutu. Pracownicy Kapitanatu Portu zapewniają, że nie ma obaw o katastrofę ekologiczną.
- Plamę otoczyliśmy specjalnymi bandami. Do tego dzisiaj sprzyja nam wiatr, który przeniósł rozlaną ciecz pod Nabrzeże Fińskie i Polskie, gdzie łatwiej możemy ją usunąć – usłyszeliśmy w kapitanacie. - Mazut powinien być ostatecznie usunięty jeszcze dziś popołudniu lub wieczorem. Wtedy też dowiemy się, ile dokładnie tej substancji wyciekło ze statku.
Uszkodzona jednostka to Green Egersund, która przybyła do SMW na remont klasowy. Zakres robót remontowych na jednostce obejmuje głównie prace kadłubowe, prace konserwacyjno malarskie oraz czyszczenie i konserwację skrzyń kingstonowych. Przewidziana jest również naprawa armatury dennej i burtowej, czyszczenie i kalibracje łańcuchów jak też czyszczenie i konserwacja zbiorników (zarówno balastowych jak i paliwowych). Ponad to dokonane będzie zdjęcie płetwy steru, asysta dla firmy Rolls Royce przy naprawie przekładni, wymiana uszczelnień linii wału oraz inne prace mechaniczne.
Białucha, która utknęła w Sekwanie, zostanie przeniesiona do śluzy z wodą morską
Zagubiona w Sekwanie białucha arktyczna nie ma sił, by powrócić do morza
Kolejna rzeź delfinów na Wyspach Owczych. Zabito 99 delfinów butlonosych, najwięcej od lat
Niewybuchy na dnie Bałtyku. Senatorowie wezwali rząd do działania
Ekolodzy składają pozew przeciwko projektowi gazowemu Morzu Północnym
Woda z lodu, który stopniał na Grenlandii w jeden weekend, zapełniłaby ponad 7 mln basenów olimpijskich