Rosja łamie zasady ochrony dorsza na Bałtyku i jest w tym procederze zupełnie bezkarna - to wniosek ze środowego posiedzenie sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Jednak wprowadzanie restrykcji może się negatywnie odbić na polskich przetwórcach.
Jak wynika z danych, które dotarły do komisji wynika, że rosyjscy rybacy co roku wyławiają na Bałtyku ok. 800 ton dorsza. To teoretycznie niedużo, ale na Bałtyku 8 państw przestrzega niemal całkowitego zakazu połowu dorszy, chcąc doprowadzić do odrodzenia bałtyckiego stada. Rosja nie przestrzega natomiast zasad związanych z ochroną tego gatunku.
- Dane są jednoznaczne i niepokojące. W 2019 r. przed wprowadzeniem ochrony dorsza wszystkie państwa unijne odławiały na Bałtyku 5600 ton dorsza, a Rosja 2800 ton. Dla porównania, w 2023 r. gdy obowiązywały ograniczenia Rosja odłowiła 800 ton, a wszystkie państwa unijne 190 ton. W dodatku Rosja wycofała się ze współpracy w zakresie rybołówstwa i te dane dotyczące rosyjskich połowów są szacunkowe - podkreślał Kacper Płażyński, przewodniczący sejmowej komisji. - Jednocześnie zgłaszane są sygnały, że rosyjskie połowy odbywają się w czasie tarła, co jest sprzeczne z jakimikolwiek zasadami ochrony środowiska.
W trakcie posiedzenia komisji dyskutowano o możliwości wprowadzenia embargo na zakupy w Rosji bałtyckich dorszy. Obecnie, mimo szeregu sankcji wprowadzonych w związku z inwazją na Ukrainę, handel rybami nie jest objęty żadnymi restrykcjami, w ostatnich latach pojawiło się tylko cło na import. Z danych resortu rolnictwa wynika, że Polska sprowadza z Rosji ok. 24 tys. ton dorsza rocznie, więc połowy bałtyckie, to marginalna część importu. Te ryby trafiają do polskich firm przetwórczych - a potem są eksportowane lub trafiają na polskie stoły.
Jacek Czerniak, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi, podkreślał, że trzeba wypracować rozwiązanie sytuacji, że 8 państw przestrzega limitów i ograniczyło połowy dorszy, a jedno państwo - Rosja - łamie te zasady. Wymaga to wspólnego stanowiska państw i agend unijnych. Ale wymaga też uwzględnienia interesów branży przetwórczej.
W trakcie dyskusji podkreślano, że ograniczenie rosyjskiego importu, które musiałoby się zrealizować na poziomie Unii, uderzyłoby w polskich przetwórców. Rozważano zatem opcję wprowadzenia embargo na dorsze wyławiane w Bałtyku, a nie zakazu importu tego gatunku w całości. Część posłów ostrzegała, że Rosjanie ominą zakazy. Poseł Płażyński cytował dokumenty, z których wynika, że Norwegia wprowadza na teren Unii rosyjskie ryby omijając cła (Norwegia nie jest członkiem UE, ale korzysta z przywilejów wolnego handlu). Unijne agendy rozważają nawet wszczęcie postępowania przeciwko Norwegii w tej sprawie.
Sylwester Szymanik z Polskiego Stowarzyszenia Przetwórców Ryb podkreślał, że import dorsza akurat z Bałtyku ma znaczenie marginalne, nie ma pewności, że ryba z tego źródła trafia do polskich przetwórni. Jednocześnie apelował, aby nie ograniczać dostępu do zaplecza surowcowego polskich firm. Obecnie 70% ryb w Unii jest importowanych spoza jej terenu, a w Polsce wskaźnik ten wynosi 90%. Szymanik podkreślał, że ewentualne dodatkowe cła i ograniczenia w imporcie ryb uderzałyby w bezpieczeństwo żywnościowe krajów Unii. A kolejne cła nie ograniczyłyby znacząco importu, natomiast miałyby wpływ na rosnące ceny.
Czesław Abramczyk, przedsiębiorca, wiceprzewodniczący stowarzyszenia przetwórców podkreślał, że analizy branżowe wskazują, że mogą pojawiać się niedobory w dostępie do ryb w Europie, co będzie ogromnym wyzwaniem i kłopotem dla branży przetwórczej.
Z tezami o braku bałtyckich dorszy z Rosji w polskich przetwórniach polemizował poseł Krzysztof Szymański, który poprosił resort rolnictwa o precyzyjnie zestawienie jakie gatunki ryb i w jakich ilościach trafiały do Polski z Rosji.
Poseł Płażyński podkreślał z kolei, że najważniejszym elementem ewentualnych działań Unii i polskiej administracji rządowej powinna być ochrona bałtyckiego dorsza, przy poszanowaniu interesów polskich przetwórców.
Fot: Depositphotos
To największy karp złowiony na wędkę. Padł rekord świata (foto)
00:02:49
Brytyjczyk złowił jedną z najniebezpieczniejszych ryb świata (wideo)
Rekord świata pobity. Gigantyczny tuńczyk ważył ponad 400 kg!
00:04:31
Ile tlenu pochodzi z oceanu? Drugie płuco planety [wideo]
Zatrucie Odry - najnowsze informacje
00:00:45
Samiec konika morskiego rodzi tysiąc młodych! Zobacz jeden z najciekawszych porodów w przyrodzie (wideo)
00:00:00
U wybrzeży Norwegii złowiono gigantycznego halibuta
00:00:00
Złowiono 300-kilogramowego olbrzyma (wideo)
00:00:49
Wyłowili 100-kg głowę rekina. Resztę zjadło coś olbrzymiego (wideo)
00:01:10
Największa ryba na świecie znaleziona u wybrzeży Portugalii [video]
Trwa drugi etap inwestycji chroniącej Rewę przed powodzią
Delfin, który pływał w pobliżu placu Św. Marka w Wenecji, wyprowadzony na otwarte morze
Tysiące słoni morskich zginęło w wyniku epidemii ptasiej grypy
Prezydent zawetował ustawę o utworzeniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. MKiŚ odpowiada
Prezydent podpisał ustawę dot. pomocy dla armatorów statków rybackich
Młoda foka z plaży w Pobierowie trafi do Stacji Morskiej na Helu