Unia wprowadza nowe zasady monitoringu emisji dwutlenku węgla

Rada Europejska przyjęła nową regulację dotyczącą monitoringu emisji dwutlenku węgla w branży morskiej. Ustawa wejdzie w życie 1 lipca 2015 roku.

Raporty na temat emisji dwutlenku węgla będą musiały zdawać wszystkie jednostki o tonażu powyżej 5 tys. ton, które zawijają do portów Unii Europejskiej. Począwszy od 31 sierpnia 2017 roku te statki mają obowiązek posiadać na pokładzie plan monitoringu, zatwierdzony przez zewnętrzną firmę certyfikującą. Taki plan musi zawierać informacje na temat jednostki z szczegółami dotyczącymi m.in.: źródeł emisji, wiezionego towaru lub pasażerów oraz metod monitoringu m.in. spalania paliwa. Dane ze wszystkich rejsów mają być potem zebrane i przedstawione w rocznym raporcie. Pierwszy taki dokument armatorzy będą musieli przygotować pod koniec 2018 roku.

Zanim jednak raport zostanie sporządzony, w myśl nowych przepisów zatwierdzić go musi firma zewnętrzna, ustalona w porozumieniu z Unią Europejską. Gdy to się uda, armator otrzyma Certyfikat Zgodności, który musi stale znajdować się na pokładzie statku. Jego brak będzie oznaczał zatrzymanie jednostki, a potem objęcie jej zakazem wejścia do unijnych portów.

Nowa regulacja to kolejny krok w walce z emisjami dwutlenku węgla. W branży morskiej widać coraz większy nacisk na ten problem, co przynosi pozytywne rezultaty. Przykładem może być sektor kontenerowy, który na szlaku Azja-Północna Europa w latach 2007-2013 zmniejszył emisję dwutlenku węgla o 35 proc.

Spadek emisji jest spowodowany głównie mniejszym zużyciem paliwa, które jest z kolei wynikiem: oszczędniejszych silników, rządowych restrykcji oraz nowej technologii slow-steaming. To ostatnie rozwiązanie pozwala zaoszczędzić od 3 do 7 proc. paliwa w trakcie eksploatacji siłowni pod mniejszym obciążeniem, co ma miejsce obecnie, po zmniejszeniu prędkości kontenerowców w wielu serwisach oceanicznych.

Na rzecz zatrzymania emisji działają też porty, które przykładowo gwarantują zniżki ekologicznym jednostkom. Tak w ostatnim czasie postąpiły władze z belgijskiej Antwerpii, oferując od 1 czerwca tego roku 30 proc. rabat dla wszystkich statków używających technologii zmniejszających emisję zanieczyszczeń.