• <

Płynie wpław przez Bałtyk. Cel szczytny - zbiórka pieniędzy dla podopiecznych fundacji

kw

19.08.2025 11:02
Strona główna Ekologia Morska, Ochrona Bałtyku, Rybołówstwo Morskie Płynie wpław przez Bałtyk. Cel szczytny - zbiórka pieniędzy dla podopiecznych fundacji
Fot. Bartłomiej Kubkowski

Pochodzący z Koszalina pływak długodystansowy Bartłomiej Kubkowski realizuje obecnie wyzwanie bez precedensu. Sportowiec chce jako pierwszy w historii człowiek przepłynąć Bałtyk wpław – bez snu, bez wspomagania i w dużej odległości od brzegu. Trasa liczy aż 170 kilometrów, a według najnowszych danych Kubkowski ma już za sobą 59% dystansu.

Bartłomiej Kubkowski 17 sierpnia 2025 roku o godzinie 23:13 po raz kolejny podjął próbę przepłynięcia Morza Bałtyckiego wpław. Tym razem wyruszył ze szwedzkiej miejscowości Kåseberga, a jego celem jest Mrzeżyno – kierunek, w którym, jak sam podkreśla, zawsze najbardziej chciał płynąć, czyli do Polski. Trasa liczy 170 kilometrów i ma być pokonana bez snu, bez wspomagania i w dużej odległości od brzegu. Według najnowszych danych Kubkowski ma już za sobą 59% dystansu.

To nie tylko sportowy rekord do pobicia. Każdy ruch w wodzie pływak dedykuje podopiecznym fundacji Cancer FIGHTERS, którym co roku poświęca swoje przeprawy. Jak mówi, to właśnie oni są jego największą motywacją, a wyprawa przez Bałtyk ma być symbolem wsparcia, siły i wiary w marzenia.

W środę nad ranem zespół pływaka poinformował o pierwszym poważnym kryzysie. Z powodu niesprzyjających prądów i wysokich fal tempo Kubkowskiego znacząco spadło, a walka z morzem stała się coraz trudniejsza. Jak przekazali współpracownicy, „zaczęła się prawdziwa próba sił”. Chwilę później sytuacja ustabilizowała się, a sportowiec mógł kontynuować marsz w kierunku mety, mając za sobą już 92 kilometry i 65 kilometrów w linii prostej do celu.

Na co dzień Kubkowski łączy sport z działalnością zawodową – pracuje jako konsultant biznesowy i sportowy, wspierając firmy, liderów oraz zawodników w budowaniu wytrwałości i odpowiedniego nastawienia. Jak sam podkreśla, najważniejsza jest dla niego motywacja płynąca z serca i działania „na 100%”.

To już czwarta próba przepłynięcia Bałtyku przez Kubkowskiego. W poprzednich latach trzy podejścia zakończyły się niepowodzeniem z powodu trudnych warunków pogodowych i silnych prądów morskich. Najdłużej utrzymał się w wodzie w 2023 roku – pokonując 116,7 km w czasie 40 godzin.

Aktualne zmagania można śledzić na stronie ultrabalticswim.pl

Dziękujemy za wysłane grafiki.