Niemiecki Wintershall Dea zainwestował 730 mln euro w projekt Nord Stream 2; dalsze transze finansowe nie są planowane - poinformował koncern w raporcie za czwarty kwartał 2020 r., opublikowanym w środę.
Koncern przypomina, że bierze udział w projekcie Nord Stream 2, wraz z innymi firmami zachodnimi, jako inwestor finansowy, a nie akcjonariusz projektu. Dotąd przekazane wpłaty wyniosły 730 mln euro i zostały zakończone przed przyjęciem amerykańskiej ustawy CAAATSA ("Ustawa o Przeciwdziałaniu Przeciwnikom Ameryki poprzez Sankcje") - głosi raport. Dalsze wypłaty nie są planowane - dodaje Wintershall Dea.
W raporcie wskazano też, że koncern nie zgadza się z decyzją polskiego UOKiK, który w październiku 2020 r. nałożył grzywny na koncerny uczestniczące w projekcie Nord Stream 2. 5 listopada 2020 r. Wintershall Dea odwołał się od tej decyzji w sądzie w Polsce. "Oczekujemy, że rozpatrzenie apelacji zajmie od trzech do pięciu lat" - zapowiedziano w raporcie.
Wintershall Dea zaznacza, że działania USA związane z sankcjami wobec Nord Stream 2 mogą wpłynąć na termin zbudowania gazociągu. Nie jest też wykluczone, że nastąpią kolejne sankcje - przyznano w raporcie.
MFW: Nieefektywna ochrona infrastruktury krytycznej w RP przed atakami w cyberprzestrzeni
Umowa o budowę statku – skutki „permissible delay”
Saab i Damen nie mogą się pogodzić z porażką w przetargu na niderlandzką "Orkę". Pójdą na noże z Naval Group?
Czarter na czas – naruszenie obowiązku płatności „hire”
Katastrofa mostu w Baltimore przyczyną strat dla żeglugi
Sea Cargo Charter rozszerza swoją działalność aby przyspieszyć dekarbonizację żeglugi