Do kolejnej tragedii doszło wczoraj przy libijskim wybrzeżu na Morzu Śródziemnym. Zatonęła łódź przewożąca ok. 700 uciekinierów z Libii. Wielu z nich nie przeżyło tej katastrofy – donoszą źródła z Włoch.
Siły włoskiej straży przybrzeżnej i ONZ misji ratunkowej uratowały dotąd ok. 400 osób. 25 emigrantom jednak nie udało się już pomóc i ich ciała wyłowiono z wody. Największe obawy są o osoby, które w momencie wypadku znajdowały się pod pokładem.
- To był straszny widok. Łódź zatonęła na naszych oczach i nic nie mogliśmy zrobić – relacjonował jeden z irlandzkich dowódców. Najczęstszą przyczyną zatonięć przeładowanych łodzi jest utrata stabilności, wskutek nagłych ruchów zdesperowanych emigrantów.
Morze Śródziemne stała się najbardziej zabójczą granicą dla emigrantów na całym świecie. Tylko w tym roku zginęło ponad 2 tys. uciekinierów, próbujących przedostać się z Afryki do Europy. W zeszłym roku ta liczba wyniosła aż 3279 osób.
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii
Wielki wyciek substancji ropopochodnej na Motławie powstrzymany. Możliwy powrót żeglugi
Japonia i Niemcy przeprowadziły na Pacyfiku pierwsze wspólne ćwiczenia z wykorzystaniem myśliwców
Grecja rezygnuje z zakupu okrętów LCS typu Freedom. "Zbyt zużyte"
AU: trwa proces pozyskiwania okrętu podwodnego w ramach programu Orka
Rosja wycofała swoje okręty z Morza Azowskiego