pc
Od początku przyszłego roku dowództwo Marynarki Wojennej wróci do Gdyni - zapowiedział w niedzielę premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami Gdańska.
"To, co zrobili nasi poprzednicy - przeniesienie dowództwa Marynarki Wojennej z Gdyni do Warszawy - to odwrócimy. Od początku przyszłego roku dowództwo Marynarki Wojennej wróci do Gdyni" - powiedział Morawiecki.
Dodał, że rząd PiS chce, aby rozwijał się przemysł stoczniowy we "wszystkich sektorach". "Dlatego nasz rząd wprowadził nowe lepsze zasady podatkowe, zwolnienie z VAT", "zasady obowiązujące podobne jak w stoczniach zagranicznych". "Wyrównaliśmy pole gry dla wszystkich stoczni, małych, większych, największych po to żeby pomóc całemu wybrzeżu" - podkreślił.
Jak mówił, rząd inwestuje 180 mln zł w port w Ustce, a także inwestuje w przebudowę portów we Władysławowie i w Rowach. "Wszystkie mniejsze porty nas interesują chcemy właśnie pomorze w tych miejscach gorzej rozwijających się jak Malbork, Starogard, czy Lębork, czy Słupsk żeby tam pojawiły się różnego rodzaju impulsy rozwojowe" - powiedział Morawiecki.
Rosja ulepsza bazę Floty Czarnomorskiej w Noworosyjsku
Akcja ewakuacyjna SAR. Pasażer promu trafił do szpitala
Na estońskich wodach trwa międzynarodowa opercja przeciwminowa pk. "Open Spirit 24"
Zatoka Perska zalewana narkotykami. Międzynarodowa koalicja niemal codziennie zajmuje transpoty nielegalnych substancji
Belgia nie wyśle fregaty na Morze Czerwone. Winna awaria uzbrojenia
Przerażające odkrycie rybaków w Brazylii. W łodzi znaleźli dwadzieścia ciał w rozkładzie [wideo]