pc
Na kontenerowcu, który zawinął do Hamburga, przechwycono transport 440 kg kokainy wartej w czarnorynkowej sprzedaży detalicznej około 13 mln euro - poinformowały w poniedziałek portowe służby celne.
Na narkotyk natrafiono w ubiegłym tygodniu w trakcie przeszukania kontenera załadowanego torbami podróżnymi. Zdaniem celników przemytnicy posłużyli się tak zwaną metodą rip-off (dosłownie "zrywaj"), przy której zamiast misternego ukrycia kontrabandy w ładunku, umieszcza się ją w kontenerze w torbach niezbyt głęboko za towarem. Dzięki temu także podczas krótkiego postoju statku w porcie przestępcy mogą szybko i niejednokrotnie niepostrzeżenie przejąć zakazaną przesyłkę.
Statek z kokainą został załadowany w Urugwaju, a z Hamburga miał się udać do Antwerpii i dalej do Sierra Leone. Narkotyk był najprawdopodobniej przeznaczony na rynek europejski - oświadczył rzecznik służb celnych.
Stuletni, rosyjski okręt Kommuna miał nie odnieść dużych zniszczeń. To najstarszy okręt w czynnej służbie na świecie
Tragiczne obchody święta Marynarki Wojennej w Malezji. Zderzyły się dwa śmigłowce
Szefowa szwedzkiej marynarki wojennej: rosyjska flota cieni może być używana do szpiegowania
Konferencja morskich dowódców operacyjnych w MARCOM
Filipiny organizują wraz z sojusznikami ćwiczenia na Morzu Południowochińskim
Ukraiński atak w okupowanym Sewastopolu. Trafiono w rosyjski okręt