pc
Jak poinformował niemiecki gigant chemiczny, w wybuchu, do którego doszło w zakładach BASF w Ludwigshafen, jest wielu rannych i zaginionych. Do eksplozji doszło dzisiaj około 11:30. Badane są jej przyczyny.
Koncern nie podaje na razie liczby rannych oraz poszukiwanych pracowników. Rzecznik BASF-u potwierdził natomiast, że w porannym wybuchu w innym zakładzie tego chemicznego potentata, w Lampertheim w Hesji, cztery osoby zostały zabrane do szpitala.
Według niepotwierdzonych informacji, do wybuchu w Ludwigshafen doszło na pokładzie jednego z tankowców w porcie rozładunkowym. BASF zaprzecza jednak i twierdzi, że ekspolzja nastąpiła podczas prac na gazociągu.
Nad Ludwigshafen wzniósł się ogromny słup dymu. Na dużym obszarze został także wyłączony ruch samochodów. Powołany sztab kryzysowy oraz straż apelują do mieszkańców tego miasta oraz sąsiadującego z nim Mannheim o zamknięcie drzwi i okien oraz o wyłączenie klimatyzacji i wentylacji w budynkach. Unoszące się w powietrzu substancje chemiczne mogą bowiem zagrażać zdrowiu.
Zakłady BASF w Ludwigshafen to największy na świecie kompleks chemiczny. Zajmuje powierzchnię 10 m2 i zatrudnia 39 tys. pracowników. Zakłady znajdują się ok. 80 km na południe od Frankfurtu nad Menem.
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Sejm uchwalił ustawę rozszerzającą uprawnienia wojska i służb na Morzu Bałtyckim
Okręty podwodne mieczem sił morskich. Model odstraszania morskiego definiujący równowagę strategiczną
Na plaży w Lipawie został znaleziony dron. Łotweskie wojsko go zidentyfikowało
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu