• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Kuter Straży Wybrzeża Chin staranował filipiński statek. Eskalacja działań na Morzu Południowochińskim trwa

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Kuter Straży Wybrzeża Chin staranował filipiński statek. Eskalacja działań na Morzu Południowochińskim trwa

Partnerzy portalu

Fot. Straż Wybrzeża Filipin

Ubiegły weekend był pewien nerwów dla filipińskich władz z racji na szereg prowokacji urządzanych przez należące do chin jednostki straży wybrzeża i tzw. milicji morskiej. Ataki z użyciem armatek wodnych, blokowanie tras żeglugowych, próby taranowania są tylko częścią działań Pekinu w związku z dążeniem do przejęcia spornych obszarów morskich.

Po sobotnim incydencie, gdy okręt chińskiej straży wybrzeża użył armatki wodnej i urządzeń dźwiękowych dalekiego zasięgu (LRAD) przeciwko cywilnemu statku zaopatrzeniowemu, w niedzielę kolejny raz doszło do prób blokowania dostaw zaopatrzenia do BRP Sierra Madre (LS 57) (w pobliżu atolu Ayungin, zwanego też Drugą Ławicą Thomasa), zakotwiczonego na stałe statku pełniącego funkcję pływającej bazy filipińskich sił morskich. Jak podały służby prasowe Straży Wybrzeża Filipin (PCG), chiński kuter o oznaczeniach CCG 5204 "ostrzelał" silnym strumieniem wody zaopatrzeniowiec M/L Kalavaan, doprowadzając do jego unieruchomienia i zagrażając życiu załogi. Został on odholowany przez kuter PCG, BRP Sindangan (MRRV-4407)do znajdującej się bliżej terytorium państwa zatoki Ulugan. Inna jednostka, BRP Cabra (MRRV-4409) doznała uszkodzenia masztu po tym, jak została bezpośrednio uderzona strumieniem wody z armatki wodnej. Z kolei łódź zaopatrzeniowa Unaizah Mae 1 (UM1) została staranowana przez inny chiński kuter, oznaczony jako CCG 21556. O dziwo nie doszło do uszkodzeń, na tyle poważnych, aby uniemożliwić wykonanie misji i dostarczenie zapasów do placówki.

Incydenty na Morzu Południowochińskim wpisują się w eskalującą od ponad roku politykę władz chińskich względem spornego obszaru Wysp Spratly. Aby temu przeciwdziałać rząd w Manili umacnia relacje z państwami partnerskimi, jak Japonia, Korea Południowa i przede wszystkim USA. Temu ostatniemu użycza swoich baz oraz realizuje wspólne cele, jak manewry i patrole sił morskich obu państw, zarówno marynarek wojennych, jak i straży wybrzeża. W ostatnim czasie Filipiny otworzyły też nową placówkę na wyspie Pag-asa, zwanej też Thitu, położonej na północny zachód od Drugiej Ławicy Thomasa, aby skuteczniej śledzić działania chińskich jednostek morskich i reagować na zagrożenia, zarówno z ich strony, jak i naturalne (np. tajfuny).

- Po raz kolejny potępiamy najnowsze, niesprowokowane akty przemocy i niebezpieczne manewry podjęte przez Chiny przeciwko legalnej i rutynowej filipińskiej misji rotacji i zaopatrzenia do Drugiej Ławicy Thomasa, która naraziła życie naszych obywateli na ryzyko. Systematyczny i konsekwentny sposób, w jaki Chińska Republika Ludowa realizuje te nielegalne i nieodpowiedzialne działania, stawia pod znakiem zapytania i budzi poważne wątpliwości co do szczerości jej wezwań do pokojowego dialogu. Pokoju i stabilności nie można osiągnąć bez należytego poszanowania uzasadnionych, ugruntowanych i prawnie ustalonych praw innych osób. Żądamy, aby Chiny pokazały, że są odpowiedzialnym i godnym zaufania członkiem społeczności międzynarodowe - zaznaczył kmdr Jay Tarriela, rzecznik PCG.

Służby prasowe PCG podkreślają, że działania Chin są naruszeniem suwerenności terytorialnej Filipin, niezgodne z prawem międzynarodowym. Ponadto wyraziły zaniepokojenie dezinformacją rozpowszechnianą w mediach zarówno chińskich, jak i kolportowanych w mediach społecznościowych, zarzucając zniekształcony przekaz. Ponadto rząd w Manili podkreśla, że na podstawie prawa międzynarodowego (w tym UNCLOS) i orzeczenia arbitrażowego z 2016 roku, władze nie zrezygnują z prowadzenia działań w rejonie Wysp Spratly, które stanowią część filipińskiej, wyłącznej strefy ekonomicznej.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.