• <
szkoła_morska_w_gdyni_980x120_gif_2020

Inżynier Kazimierz Bielski, wychowawca morskich mechaników, uhonorowany w Zespole Szkół Technicznych Tczewie

Strona główna Edukacja Morska, Nauka, Szkoły Morskie, Praca na Morzu Inżynier Kazimierz Bielski, wychowawca morskich mechaników, uhonorowany w Zespole Szkół Technicznych Tczewie

Partnerzy portalu

Inżynier Kazimierz Bielski, wychowawca morskich mechaników, uhonorowany w Zespole Szkół Technicznych Tczewie - GospodarkaMorska.pl
Fot. Marek Grzybowski

W Tczewie, w Zespole Szkół Technicznych im. Antoniego Garnuszewskiego, 22 października br. odbyła się uroczystość zasadzenia dębu upamiętniającego inż. Kazimierza Bielskiego, bliskiego współpracownika por mar. Garnuszewskiego, organizatora Szkoły Morskiej w Tczewie, kmdr por. kpt. ż.w. Gustawa Kańskiego, referenta szkolnictwa marynarki handlowej w Departamencie dla Spraw Morskich Ministerstwa Spraw Wojskowych, kontradmirała Kazimierza Porębskiego, szefa Departamentu dla Spraw Morskich Ministerstwa Spraw Wojskowych.

Jest to kolejna uroczystość, w której uczestniczy młodzież szkoły średniej. To żywa lekcja historii mająca za zadanie upamiętnić twórców Polski Morskiej.

Kontynuować tradycje

Dzisiejsi uczniowie Zespołu Szkół Technicznych będą przecież kontynuować morskie tradycje jej twórców. Dlatego w trakcie uroczystości w Tczewie „wodowano” również najnowszy numer „Nautologii”, periodyku wydawanego od kilkudziesięciu lat przez Polskie Towarzystwo Nautologiczne. Matką chrzestną była Izabela Milewska, nauczycielka historii w Zespole Szkół Technicznych im. Antoniego Garnuszewskiego.

W uroczystości uczestniczyli również m.in. Mirosław Augustyn, Starosta Tczewski, prof. Marek Grzybowski, przewodniczący zarządu Polskiego Towarzystwa Nautologicznego (PTN) i prof. Daniel Duda, honorowy przewodniczący zarządu PTN, inż. Lechosław Bar, Przewodniczący Stowarzyszenia Starszych Mechaników Morski (oddział w Gdyni), dr inż. Marcin Frycz, prodziekan Wydziału Mechanicznego Uniwersytetu Morskiego.

– Uroczystość jest okazją do przypomnienia dokonań inżyniera, który przyczynił się do rozwoju szkolnictwa morskiego i umacniania polskich w Tczewie – mówił starosta Mirosław Augustyn. Inż. Bielski był nie tylko nauczycielem ale również wychowawcą z dużym autorytetem – podkreślił prof. Daniel Duda. – Tak jak przypominamy dzisiaj historię wybitnej postaci jaką był inż. Kazimierz Bielski, który wprowadzała  odrodzoną Polskę w świat techniki, tak przed wami stoją nowe wyzwania – mówił do uczniów przewodniczący PTN Marek Grzybowski i zachęcał: – Polska wciąż znajduje się w ogonie państw innowacyjnych. Przed wami, uczniami szkół technicznych, stoi zadanie wprowadzenia Polski w świat automatyzacji, robotyzacji, digitalizacji i innowacji.

Twórcy Szkoły Morskiej w Tczewie

W czerwcu 1920 r. kadm. Kazimierz Porębski mianował inż. Antoniego Garnuszewskiego dyrektorem Szkoły Morskiej w Tczewie, kpt. ż.w. Gustawa Kańskiego inspektorem Szkoły Morskiej i kierownikiem Wydziału Nawigacyjnego, a inż. Kazimierza Bielskiego kierownikiem Wydziału Mechanicznego. Te trzy osoby rozpoczynały od podstaw budowanie systemu kształcenia polskich kadr morskich.

Kazimierz Bielski pracował w Szkole Morskiej w Tczewie, a potem w Gdyni. Spod jego ręki na szerokie morza wypłynęło 190 oficerów mechaników. Był on również autorem pierwszych polskich podręczników dla oficerów, mechaników polskiej marynarki handlowej i wojennej, inżynierów okrętownictwa. Stanowiły one pomoc edukacyjną dla polskich studentów okrętownictwa i słuchaczy szkół morskich w Polsce, a także (w czasach II wojny światowej) w Londynie i Southampton.

Nauczyciel i twórca pierwszych podręczników

Zanim spod jego pióra wyszły polskie podręczniki, Kazimierz Bielski projektował programy nauczania, sprowadzał pomoce naukowe, kupował fachowe podręczniki i czasopisma zagraniczne, które tłumaczył na język polski. Pionierski charakter miały opracowane przez niego skrypty, takie jak m.in.: „Mechanika teoretyczna” (1928), „Turbiny parowe i zastosowanie ich do napędu statków oraz podstawowe wiadomości z termodynamiki” ( wydane w 1929) oraz „Mechanizmy okrętowe. Atlas części maszyn i kotłów parowych” (1935), a także „Mechanizmy okrętowe. Moc i sprawność maszyn parowych" (przed 1935).

Słuchacze szkół morskich i technicznych otrzymali podręczniki napisane przez inżyniera praktyka, co dzisiaj jest niezwykłą rzadkością. Kazimierz Bielski w 1926 roku otrzymał propozycję objęcia katedry na Politechnice Warszawskiej. Jednak odmówił i postanowił pracować w dalszym ciągu na rzecz kształcenia kadr dla polskiej marynarki handlowej.


Gospodarka Morska
djęcie zbiorowe wykładowców Szkoły Morskiej w Tczewie. Siedzą od lewej: Kazimierz Bielski, Mamert Stankiewicz, Antoni Garnuszewski, Gustaw Kański, Jan Roiński. Stoją od lewej: Stanisław Dłuski, Antoni Ledóchowski, Aleksander Maresz, Aleksy Majewski, Witold Komocki, Tadeusz Kokiński.


Praktyk z medalem

Inż. Kazimierz Bielski zajmował się bowiem od 1987 r. produkcją kotłów i urządzeń do kotłów parowych Belleville'a, którą uruchomił wraz z pięcioma wspólnikami w Siestroniecku pod Petersburgiem. W 1900 roku inż. Bielski zatrudniony został we Franko-Rosyjskiej Fabryce Maszyn i Kotłów Okrętowych w Petersburgu. Zaczynał od kierownika biura konstrukcyjnego, a potem powołany został na zastępcę dyrektora technicznego. Kończył pracę po kilkunastu latach na stanowisku dyrektora technicznego.

W Fabryce Maszyn i Kotłów Okrętowych uczestniczył w projektowaniu urządzeń siłowni dla różnego typu okrętów floty rosyjskiej. Z desek kreślarskich jego zespołu zeszły plany napędów parowych okrętów „Oleg”, „Admirał Makarow”, „Bajan”, „Gangut”, „Nawarin”, „Borodino”, „Andriej Pierwozwannyj” i innych. W kierowanych przez niego zakładach zbudowano około 350 kotłów okrętowych. Kierował przygotowaniem zakładu do produkcji turbin parowych. Jemu powierzono przedstawicielstwo i udział w zespole, który uczestniczył w odbiorach okrętów budowanych dla Rosji w Tulonie. Bielski pełnił funkcję inspektora nadzoru dla fabryk produkujących wyposażenie okrętowe na terenie Rosji i Finlandii.

Kierownictwo Franko-Rosyjskiej Fabryce Maszyn i Kotłów Okrętowych w Petersburgu zatrudniało u siebie uzdolnionego i doświadczonego inżyniera. Bowiem Bielski po ukończeniu z nagrodą i złotym medalem renomowanego Instytutu Politechnicznego w Petersburgu pracował jako inżynier technolog najpierw  w Newskich, a następnie Zakładach Putiłowskich. W tym czasie odbył staże w różnych stoczniach europejskich. M.in. Schichaua w Elblągu, Normana w Hawrze oraz Yarrowa i Thornycrofta w Anglii. W 1892 r. przyjął funkcję kierownika i głównego mechanika warsztatów naprawczych Towarzystwa „Kaukaz i Merkury”. Tam opracował sposób remontu statków podczas zimy, bezpośrednio w lodzie, bez konieczności ich wyciągania na pochylnię.

Praca dla Niepodległej

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, jak wielu Polaków przybył do kraju, by oddać swe siły i wiedzę w budowaniu odrodzonej Polski. W 1919 roku powierzono mu stanowisko głównego inżyniera warsztatów naprawczych Żeglugi Wiślanej. Przystąpił do Stowarzyszenia Pracowników na Polu Rozwoju Żeglugi „Bandera Polska”. Przypomnijmy, że organizacja ta założona została 1 października 1918 przez kontradmirała Kazimierza Porębskiego, który został jej przewodniczącym.

„Pierwszymi członkami Stowarzyszenia, oprócz osób cywilnych, takich jak inżynierowie morscy Antoni Garnuszewski, Witold Hubert, oficer marynarki handlowej Edmund Krzyżanowski, kapitan żeglugi wielkiej Ludgard Skrzycki, kapitan żeglugi rzecznej Tadeusz Maliszewski, inżynier mechanik Aleksander de Luhe, inżynier komunikacji Tadeusz Wenda, inżynier Kazimierz Piotrowski, szeregi Bandery Polskiej zasilili oficerowie floty wojennej: kontradmirał Michał Borowski, pierwszy dowódca Marynarki Wojennej”, pułkownik marynarki Bogusław Nowotny oraz komandor Witold Panasewicz – przypominają Daniel Duda, Tomasz Szubrycht w publikacji „Działania Ligi Morskiej i Kolonialnej na rzecz Marynarki Wojennej w okresie międzywojennym” (AMW, Gdynia 2008).

17 czerwca 1919 r. Stowarzyszenie „Bandera Polska” połączyło się z Kołem Kaszubsko-Pomorskim i zaczęło działać jako „Liga Żeglugi Polskiej”, poprzedniczki Ligi Morskiej i Rzecznej. Przy tej okazji należy przypomnieć, że z inicjatywy członków  Ligi Żeglugi Polskiej 21 stycznia 1924 zorganizowano manifestacje na rzecz zachowania praw Polski do Gdańska. Jej członkowie aktywnie lobbowali za rozpoczęciem budowy portu w Gdyni i rozbudowy miasta. 27 kwietnia 1924 r., Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zatwierdziło nowy statut organizacji, które od tego czasu działała jako Liga Morska i Rzeczna.

Nauczyciel i społecznik

Inż. Bielski w czerwcu 1920 roku został powołany na stanowisko kierownika Wydziału Mechanicznego Szkoły Morskiej w Tczewie. W okresie tczewskim Kazimierz Bielski wraz z żoną Eugenią (z domu Reutt, z polskiego domu, z tzw. Inflant polskich, okolice Dyneburga) aktywizował życie kulturalne. Bielscy zorganizowali teatr amatorski, a ich dom był jednym ze znanych ośrodków polskości w Tczewie.

Kiedy Szkoła Morska została w 1930 roku przeniesiona do siedziby w Gdyni, Kazimierz Bielski wraz z rodziną zamieszkał w Domu Profesorskim w Gdyni. W 1935 roku, w wieku 75 lat, przeszedł na emeryturę. Uroczyste pożegnanie miało miejsce na fregacie szkolnej „Dar Pomorza”, po jej powrocie z rejsu dookoła świata. „Dziadek”, bo tak nazywali go słuchacze Szkoły Morskiej w Tczewie i Gdyni, pozostał na stałe w pamięci, nie tylko swoich uczniów.

Uroczystości poświęcone jego pamięci zostały zorganizowane z inicjatywy Starosty Tczewskiego Mirosława Augustyna i sprawnie przeprowadzone pod kierownictwem  dyrektora Czesława Roczyńskiego, przy wsparciu nauczycieli i uczniów Zespołu Szkół Technicznych im. Antoniego Garnuszewskiego.

Marek Grzybowski

Zdjęcia: Marek Grzybowski, skany i reprodukcje ze źródeł uczelni: Politechnika Gdańska, Uniwersytet Morski, Pomorska Biblioteka Cyfrowa.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.