Policyjni płetwonurkowie wydobyli z morza ciało zaginionego nurka, który nie wrócił na brzeg po nurkowaniu w pobliżu starej torpedowni w Gdyni.
Ciało zaginionego odnalazł w środę zespół nurków-ochotników z Trójmiasta, który prowadził poszukiwania 44-latka w pobliżu toredowni w Gdyni Babich Dołach. Ochotnicy powiadomili policję, która na czwartek zaplanowała wydobycie ciała. Mężczyzna zaginął 11 grudnia podczas powrotu z nurkowania.
"W czwartek policyjni płetwonurkowie wydobyli ciało mężczyzny z wody. Na miejscu są prowadzone czynności z udziałem prokuratora" - powiedział PAP Łukasz Grzyb z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
44-letni mężczyzna zaginął w niedzielę, 11 grudnia rano po tym, jak wspólnie z kolegą nurkował w pobliżu starej torpedowni w Babich Dołach. Do brzegu dotarł tylko jeden z nich i o zaginięciu kolegi powiadomił służby ratunkowe. Dziesięciogodzinna akcja poszukiwawcza nie dała rezultatów.
W akcji uczestniczyły m.in. Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa, WOPR, Państwowa Straż Pożarna, Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej, Straż Graniczna oraz Policja.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Uroczyste otwarcie wystawy „Pod misyjną banderą” już 27 listopada przed Centrum Weterana
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów