W ramach swojej zwyczajowej działalności Stały Zespół Okrętów NATO Grupa 1 (Standing NATO Maritime Group 1) pojawił się na fińskich wodach terytorialnych. Była to okazja nie tylko potwierdzenia obecności sojuszu na Bałtyku, ale też wsparcia dla jego nowego członka, także w ramach prowadzenia działań na morzu.
Od 4 kwietnia br. Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego liczy 31 państw członkowskich. Finlandia dołączyła po ekspresowej procedurze ratyfikacyjnej w historii, trwającej 273 dni. Wiązało się to m.in. z agresją Rosji na Ukrainę 24 lutego ubr. Swój akces zgłosiła także Szwecja, lecz z powodu kontrowersji wokół tureckiego weta jej wejście w skład sojuszu jest opóźniane. Niemniej dołączenie kolejnego państwa skandynawskiego ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa dla Bałtyku i teraz na każdym kroku można się spodziewać utwierdzania rządu w Helsinkach, że była to dobra decyzja po wielu dekadach polityki neutralności i niedrażnienia wschodniego sąsiada.
W dniach 13-16 kwietnia br. dwie fregaty SNMG 1, niemiecka FGS Mecklenburg-Vorpommern i portugalska NRP Bartolomeu Dias są obecne w porcie w Helsinkach, a dzień wcześniej wzięły udział w ćwiczeniu Passex zorganizowanym przez Flotę Przybrzeżną (Rannikkolaivasto), będącej największym komponentem Marynarki Wojennej Finlandii (Merivoimat). Było to pierwsze tego typu przedsięwzięcie zorganizowane niecałe dwa tygodnie od oficjalnego przystąpienia Finlandii do sojuszniczych struktur. Rozwijało interoperacyjność pomiędzy
uczestniczącymi okrętami w ramach tworzenia obrazu sytuacyjnego oraz
nawigacji na morzu. Fińskimi uczestnikami ćwiczenia były trałowiec typu Katanpää FNS Purunpää i dwa kutry rakietowe typu Rauma: FNS Raahe
oraz FNS Porvoo.
- Po raz pierwszy dostąpiliśmy zaszczytu przeprowadzenia Passexu z udziałem sojuszników NATO. Wspólne operowanie przebiegało pomyślnie, ponieważ przez lata kilkakrotnie wzmacnialiśmy naszą interoperacyjność w ćwiczeniach z grupami Stałych Sił Morskich NATO - podkreślił dowódca Floty Przybrzeżnej kpt. mar. Patrik Lillqvist.
Wizyta w Finlandii wpisywała się w ciąg działań operacyjnych wespół z państwami sąsiadującymi z Rosją. Jeszcze 10 kwietnia obie wspomniane fregaty SNMG 1 gościły w estońskim porcie w Tallinie, a kadra spotkała się z dowództwem Estońskich Sił Morskich (Eesti Merevägi). Wzięły też udział w ćwiczeniach wraz z jej jednostkami morskimi. Pokazywało to dużą intensywność działań sił działających pod sztandarem NATO.
#Rannikkolaivasto harjoitteli yhdessä Naton pysyvän laivasto-osaston kanssa – ensimmäistä kertaa Suomen Nato-täysjäsenyyden aikana. Osaston kaksi fregattia vierailee Helsingissä viikonlopun yli. Lue lisää:https://t.co/miSGO6ovZs #Merivoimat #Nato #Yhdessävahvempia pic.twitter.com/mJWqlJuokP
— Rannikkolaivasto (@rlaivasto) April 13, 2023
Welcome 🇫🇮to our group. #FinlandNATO MHC PURUNPÄÄ conducted excellent training with #SNMG1 in the Bay of Finland. #StrongerTogether #WeAreNATO pic.twitter.com/MpO0xbN4tW
— COM SNMG1 (@COM_SNMG1) April 13, 2023
Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego utrzymuje w stałej, rotacyjnej służbie cztery zespoły okrętów. Dwa z nich to zespoły fregat (SNMG), dwa kolejne to zespoły sił przeciwminowych (SNMCMG). Zadaniem tych wielonarodowych zespołów okrętów jest demonstrowanie solidarności członków sojuszu oraz realizacja jednego z najważniejszych zadań obronnych, czyli zapewnienie bezpieczeństwa strategicznych portów i morskich szlaków komunikacyjnych. W sytuacji kryzysowej państwa NATO nie mogą dopuścić do sparaliżowania transportu morskiego, ponieważ to głównie tą drogą do zagrożonego kraju trafia pomoc humanitarna, surowce, paliwa oraz wsparcie bojowe.
Zespoły okrętowe należą do najbardziej efektywnych elementów tzw. sił odpowiedzi, gdyż nie potrzebują budowy osobnej bazy logistycznej. Przenoszą także silne i zróżnicowane uzbrojenie. Są zdolne do prowadzenia takich akcji jak embarga, kontrole żeglugi, osłona jednostek z dostawami humanitarnymi, czy też ewakuacja zagrożonej ludności. Mogą również stanowić bazę dla jednostek specjalnych i piechoty morskiej wykonującej zadania w głębi lądu. Większość czasu zespoły te spędzają w morzu, zgrywając współdziałanie wchodzących w ich skład okrętów oraz uczestnicząc w manewrach z marynarkami państw członkowskich i partnerskich NATO. W sytuacji kryzysowej niemal z marszu mogą być skierowane do realizacji zadań praktycznie w dowolnym rejonie globu.
Od stycznia tego roku polskim członkiem zespołu jest fregata rakietowa typu Oliver Hazard Perry ORP Gen. Tadeusz Kościuszko, na co dzień wchodząca w skład Dywizjonu Okrętów Bojowych 3. Flotylli Okrętów.
Bezpieczeństwo morskie: klucz do stabilności. Międzynarodowe seminarium w Brukseli
Wyjątkowe remont i przeobrażenie JS Kaga. Niszczyciel staje się lotniskowcem
W Neapolu statek pasażerski uderzył o nabrzeże, około 30 rannych
Warsztaty nurkowe służb zorganizowane przez WZD MOSG
Morze pod nadzorem mikrosatelitów. Kongsberg zbuduje satelity. Dla Polski również?
Rosja ulepsza bazę Floty Czarnomorskiej w Noworosyjsku