Co najmniej 74 migrantów zginęło w czwartek na statku, który zatonął u wybrzeży Libii – poinformowała Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM). 47 ocalałych zostało przywiezionych na brzeg przez straż przybrzeżną i rybaków.
Libia, która ze względu na konflikt wewnętrzny nie ma stabilnego rządu centralnego od 2011 r., jest głównym punktem tranzytowym głównie dla migrantów z Afryki, którzy chcą przekroczyć Morze Śródziemne i dotrzeć do Europy.
Według IOM co najmniej 900 osób utonęło już w tym roku podczas tej niebezpiecznej próby przeprawy między kontynentami. Kolejnych 11 tys. zostało zatrzymanych na morzu i wróciło do Libii, gdzie migranci są często dalej przetrzymywani, wyzyskiwani i wykorzystywani - podaje Reuters.
Według IOM i Wysokiego Komisarza NZ ds. Uchodźców (UNHCR) Libia nie powinna być uważana za bezpieczny port powrotu, a migrantów uratowanych lub zatrzymanych na morzu nie należy tam odsyłać.
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami
Jak chronić morskie szlaki komunikacyjne? Szkolenie Okrętowej Grupy Zadaniowej 3. FO
Rishi Sunak podkreśla, że Wielka Brytania będzie zwalczać przestępców przewożących imigrantów