Potrzeba zapewnienia bezpieczeństwa, dalszy wzrost gospodarczy i zwiększenie konkurencyjności - to niektóre z priorytetów dla Europy, o których mówili marszałek Senatu Stanisław Karczewski i szef MSZ Węgier Peter Szijjarto podczas jednej z sesji plenarnych Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Karczewski, Szijjarto oraz m.in. minister gospodarki Litwy Virginijus Sinkevicius wzięli udział, drugiego dnia XXIX Forum Ekonomicznego w Krynicy, w panelu "Europa w obliczu globalnej rywalizacji". Marszałek Senatu wśród priorytetów dla Europy wymienił kwestię zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom oraz dalszy wzrost gospodarczy. "Będziemy silni na świecie, jeśli będziemy silni w Europie, jeśli nasze kraje będą się rozwijały" - podkreślił.

Karczewski akcentował także współpracę państw Grupy Wyszehradzkiej oraz wskazywał na potrzebę dalszego rozszerzania UE na kolejne kraje.

Marszałek Senatu nawiązywał również do kwestii współpracy państw członkowskich UE w ramach samej Wspólnoty, konkurencyjności tych państw oraz współpracy UE m.in. z Chinami oraz Stanami Zjednoczonymi. "W erze globalnej gospodarki bycie wyspą jest niemożliwe" - ocenił. Zdaniem Karczewskiego, należy "dywersyfikować współpracę", nie ograniczając się przy tym do żadnego z partnerów zagranicznych. Jak dodał, nie można przy tym wykluczać ze współpracy europejskiej żadnych państw. "Nie chcemy Unii wielu prędkości, jedna prędkość dla całej UE" - mówił.

Szijjarto ocenił, że UE powinna dążyć do zwiększenia konkurencyjności, zwłaszcza w ramach państw członkowskich. Podkreślał przy tym rolę wymiany handlowej nie tylko między największymi państwami Wspólnoty, jak Francja i Niemcy, ale także między państwami Grupy Wyszehradzkiej. Wśród priorytetów dla współczesnej Europy wymieniał także zapewnienie bezpieczeństwa, zagwarantowanie państwom suwerenności w kwestii przyjmowania migrantów oraz nadanie priorytetu kulturze chrześcijańskiej, na której - jak mówił - została zbudowana Europa.

Szef MSZ Węgier podkreślił także, że należy przeprowadzić "sprawiedliwą debatę" o funduszach europejskich. "Fundusze europejskie to nie kwestia hojności naszych sąsiadów z zachodniej Europy - te środki pojawiają się w naszych krajach, bo spełniliśmy nasze zobowiązania, które podpisaliśmy w momencie wejścia do Europy i pozwoliliśmy na to, żeby firmy europejskie dokonały również ogromnych zysków w naszych krajach" - mówił.

Szijjarto wśród innych priorytetów dla Europy wymienił także oparcie UE na silnych państwach narodowych, dalsze rozszerzenie UE m.in. na państwa Bałkanów Zachodnich oraz walkę z "podwójnymi standardami" stosowanymi wobec niektórych państw.

Z kolei minister gospodarki Litwy Virginijus Sinkevicius ocenił, że Europa potrzebuje m.in. reform strukturalnych i właściwego wykorzystania szans. Podkreślał przy tym, że zarówno Litwa, jak i kraje V4 dużo zyskały na wstąpieniu do UE m.in. przez uczestnictwo we wspólnym rynku. "Z jednej strony mamy duży rynek, który daje duże szanse, z drugiej strony trudniej jest takim rynkiem zarządzać. Czasami w obliczu tego, co dzieje się w Chinach trudno nam utrzymać odpowiedni standard w Europie" - mówił Sinkevicius

Minister gospodarki Litwy podkreślał także wagę inwestowania w nowoczesne technologie oraz podnoszenia poziomu zaufania w handlu międzynarodowym. "W tej chwili to zaufanie zostało naruszone m.in. również ze względu na brexit. Co zyska Wielka Brytania poprzez brexit? prawdopodobnie niewiele. Jak na razie doprowadziło to tylko do pojawienia się problemów, które muszą zostać rozwiązane, brexit wywołał niepokój" - mówił Sinkevicius.

Ocenił, że Europa m.in. w obliczu brexitu nie powinna zostawiać naszego regionu Europy Środkowo-Wschodniej "samemu sobie". "Państwa, które nie są w stanie nadążać powinny otrzymać dodatkową pomoc" - stwierdził. Sinkevicius zaznaczył przy tym, że kraje Europy Środkowo-Wschodniej udowodniły już, że są w stanie tworzyć dużą wartość dla UE, dlatego - jego zdaniem - powinny być traktowane jak równorzędny partner przy rozwiązywaniu globalnych problemów.