pc
Do godzin wieczornych w środę nie zakończyły się czynności prokuratorskie prowadzone wobec trzech osób, w tym byłego prezesa i byłego wiceprezesa Lotos Petrobaltic SA, podejrzanych o wyrządzenie szkody w mieniu spółki – poinformował PAP rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, Maciej Załęski.
Dodał, że decyzja o ewentualnych środkach zapobiegawczych wobec podejrzanych ma zapaść w czwartek po zakończeniu pracy prokuratorów.
Czynności procesowe w prokuraturze z udziałem podejrzanych, obejmujące m.in. przedstawienie im zarzutów oraz przesłuchanie, rozpoczęły się w środę około południa.
Funkcjonariusze ABW, na polecenie Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, zatrzymali w środę trzy osoby w związku z zarzutami dotyczącymi wyrządzenia szkody w mieniu spółki Lotos Petrobaltic SA. Wśród zatrzymanych był Zbigniew P., były prezes zarządu tej spółki, Dariusz W., były wiceprezes zarządu oraz Robert N., były kierownik realizowanego projektu zagospodarowania złoża B8.
Zatrzymanym osobom przedstawiono zarzuty niedopełnienia obowiązków w trakcie realizacji inwestycji dotyczącej wykorzystania jednego ze złóż ropy naftowej oraz przebudowy platformy wiertniczej "Petrobaltic", czego skutkiem było wyrządzenie w mieniu tej spółki szkody w wielkich rozmiarach, w wysokości nie mniejszej niż 47 mln zł.
W trakcie śledztwa ustalono, że "podejrzani, doprowadzając do zawarcia z włoską firmą aneksu do umowy na przebudowę platformy wiertniczej, nie zweryfikowali kosztów tej inwestycji i podjęli nieuzasadnione gospodarczo decyzje dotyczące wyboru technologii do jej realizacji w zakresie posadowienia platformy".
Decyzje te, dotyczące lat 2014–2015, skutkowały, według ustaleń śledztwa, "znaczącym zwiększeniem kosztów inwestycji".
Podejrzanym grozi kara do 10 lat więzienia.
Rzecznik prasowy Grupy Lotos SA Adam Kasprzyk potwierdził, że trzej zatrzymani przez funkcjonariuszy gdańskiej delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego mężczyźni, to byli menedżerowie spółki Lotos Petrobaltic. "Informujemy, że przedstawiciele koncernu deklarują współpracę z organami ścigania i udzielają wszystkich niezbędnych informacji, które przyczynią się do pełnego wyjaśnienia sprawy" - podkreślił.
Największe takie zamówienie w historii? Qatar Energy zamawia 18 wielkich gazowców za 6 mld dolarów
Bandera wygodna dla polskich armatorów i rządu. Jak przywrócić ją flocie handlowej?
Na oczach Zachodu rosyjska "flota-widmo" przewozi broń i ropę
Alarm dla portów. Potrzebna aktywizacja przemysłu Unii Europejskiej
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego