Niedawno, zaledwie kilometr od Iwo Jimy, gdzie w czasie II wojny światowej toczyły się historyczne walki, wyłoniła się niewielka, nowo uformowana wyspa. Efekt eksplozji podwodnego wulkanu, który zaskoczył naukowców, dostarcza rzadkiej okazji do badania tego niezwykłego zjawiska.

Wyspa składa się głównie z nowo utworzonych mas skalnych i może nadal rosnąć, pod warunkiem trwania aktywności wulkanicznej. Erupcja rozpoczęła się 21 października, a proces kształtowania nowej wyspy trwał zaledwie kilka dni.

Podobne erupcje miały miejsce w tym regionie w ciągu ostatniego roku, np. w czerwcu, co sugeruje, że aktywność wulkaniczna na tym obszarze jest nadzwyczaj intensywna.

Ocenia się, że nowa wyspa ma potencjał do dalszego wzrostu, choć czas jej istnienia jest obecnie trudny do przewidzenia. Jednak to tylko jedno z wielu fascynujących zjawisk geologicznych na naszej planecie, które pozostaje przedmiotem zainteresowania naukowców i badaczy geologii.

Tego typu erupcje podwodne są rzadkością i dostarczają unikalnej wiedzy na temat procesów zachodzących na dnie oceanów. Warto podkreślić, że Japonia leży w obszarze znanym jako Pacyficzny Pierścień Ognia, gdzie występuje duża liczba czynnych wulkanów i częste trzęsienia ziemi, co sprawia, że jest to jedno z najbardziej sejsmicznie aktywnych miejsc na Ziemi.

Zwróćmy uwagę, że w tym roku japońskie władze podjęły inicjatywę przeliczenia swoich wysp. Do tej pory uważano, że Japonia posiada ich 6852 wyspy. Tymczasem okazuje się, że ta liczba prawdopodobnie jest dwukrotnie większa, wynosząc około 14 125.