• <
PGZ_baner_2025

Święta na Ukrainie pod rosyjskimi ostrzałem, także od strony Morza Czarnego

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Święta na Ukrainie pod rosyjskimi ostrzałem, także od strony Morza Czarnego
Fot. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej

Rosja dokonała w nocy z wtorku na środę zmasowanego ataku na obiekty energetyczne Ukrainy, w którym wykorzystała 184 rakiety i drony – powiadomiły ukraińskie Siły Powietrzne. Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło, że celem była infrastruktura energetyczna.

Według informacji Sił Powietrznych Ukrainy zestrzelono 59 rakiet i 54 drony, a kolejne 52 bezzałogowce "nie osiągnęły celu".

Nad ranem na całym terytorium Ukrainy został ogłoszony alarm powietrzny w związku z zagrożeniem ze strony rosyjskich dronów szturmowych. Agencja Ukrinform podała, że rosyjskie wojska wystrzeliły także z Morza Czarnego rakiety manewrujące Kalibr. Zaatakowane obiekty znajdowały się w obwodach charkowskim, kijowskim, dniepropietrowskim, połtawskim, żytomierskim, iwanofrankiwskim i zaporoskim.

W obwodzie dniepropietrowskim w wyniku ataku zginęła jedna osoba – przekazały władze tego regionu. Lokalna administracja poinformowała, że tylko w samym Charkowie w wyniku rosyjskich nalotów zostały zniszczone 74 budynki, a ponad 500 tys. mieszkańców zostało pozbawionych prądu i ciepła.

Największa ukraińska prywatna firma energetyczna DTEK oświadczyła, że Rosja zaatakowała jej elektrownie cieplne i poważnie uszkodziła sprzęt. Obecnie przystąpiono do naprawy szkód. Jak podaje przedsiębiorstwo, w tym roku był to trzynasty zmasowany atak na ukraiński sektor energetyczny i dziesiąty na przedsiębiorstwa energetyczne DTEK.

"Dzisiaj Putin celowo wybrał Boże Narodzenie jako dzień przeprowadzenia ataku. Co może być bardziej nieludzkiego? Ponad 70 pocisków rakietowych, w tym rakiety balistyczne i ponad sto dronów bojowych. Celem jest nasz (sektor) energetyczny. (Rosjanie) nadal dążą do wywołania blackoutu na Ukrainie" - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w sieciach społecznościowych.

"Rosyjskie zło nie złamie Ukrainy i nie zepsuje Bożego Narodzenia" - zapewnił ukraiński przywódca.

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło przeprowadzenie w środę zmasowanego ataku na infrastrukturę energetyczną w Ukrainie. Resort ocenił, że "cel ataku został osiągnięty, wszystkie obiekty zostały trafione".

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ) poinformowało, że w związku z rosyjskimi atakami na Ukrainie wojsko polskie poderwało w środę nad ranem swoje myśliwce przy wschodniej granicy. Po ok. dwóch godzinach zakończyło się operowanie lotnictwa wojskowego w polskiej przestrzeni lotniczej.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha oświadczył, że w trakcie ataku rosyjska rakieta przeleciała przez przestrzeń powietrzną Mołdawii i Rumunii. Ministerstwo obrony Rumunii podało, że nie wykryto naruszenia granicy.

Prezydentka Mołdawii Maia Sandu oświadczyła na platformie X, że "podczas gdy nasze kraje obchodzą Boże Narodzenie, Kreml wybiera zniszczenie – wybierając jako cel ukraińską infrastrukturę energetyczną i naruszając swoim pociskiem mołdawską przestrzeń powietrzną". Później resort obrony Mołdawii przekazał jednak, że systemy monitorowania przestrzeni powietrznej nie wykryły jej naruszenia przez rakietę lub dron – podało Radio Europa Libera Moldova.

Do zdarzenia odniósł się także przyszły wysłannik Donalda Trumpa ds. Ukrainy i Rosji gen. Keith Kellogg. "Boże Narodzenie powinno być czasem pokoju, jednak Ukraina została brutalnie zaatakowana w dzień Bożego Narodzenia. Przeprowadzanie ataków rakietowych i dronów na dużą skalę w dniu narodzin Pana jest złe" - skomentował we wpisie na platformie X. "Świat uważnie śledzi działania obu stron. Stany Zjednoczone są bardziej niż kiedykolwiek zdeterminowane, aby zaprowadzić pokój w regionie" - dodał.

Kellogg jest wieloletnim doradcą Trumpa. Misją generała będzie zrealizowanie jednej z głównych obietnic wyborczych nowego prezydenta, tj. zakończenie wojny w Ukrainie. Jeszcze zanim został powołany do swojej nowej roli, opowiadał się za zawieszeniem broni, gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy i przynajmniej tymczasowym wykluczeniem jej członkostwa NATO.(PAP)

mzb/ just/ jw/

nauta_2024

Dziękujemy za wysłane grafiki.