• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Zmiana klimatu: środowisko morskie i rybołówstwo

ew/WWF

02.04.2020 12:44 Źródło: własne
Strona główna Ekologia Morska, Ochrona Bałtyku, Rybołówstwo Morskie Zmiana klimatu: środowisko morskie i rybołówstwo

Partnerzy portalu

Zmiana klimatu: środowisko morskie i rybołówstwo - GospodarkaMorska.pl

Nasze życie zależy od oceanów. Jest to prawda niezależnie od tego czy mieszkamy niedaleko wybrzeża czy tysiące kilometrów od niego.

Oceany to największy ekosystem na świecie i dom niezliczonych gatunków organizmów morskich. To podstawowe źródło pożywienia dla miliardów ludzi, i podstawa utrzymania dla kolejnych milionów. Do usług ekosystemowych jakie zapewniają nam oceany możemy zaliczyć też, między innymi, transport i turystykę, rozwój energetyki pochodzącej ze źródeł odnawialnych oraz wsparcie naszej kulturowej identyfikacji. Oceany pełnią rolę regulatora klimatu na Ziemi: przechowują 50 razy więcej dwutlenku węgla niż atmosfera i pochłaniają do 30% rocznych antropogenicznych emisji CO2. Spowalniają ocieplanie się wód powierzchniowych i produkują tlen, którym wszyscy oddychamy.

Zmiana klimatu i rosnące temperatury, wynikające z działalności człowieka, to gigantyczne zagrożenie i czynnik nieodwracalnych zmian dla ekosystemów morskich.

Woda w oceanach stopniowo się ociepla. Cieplejsze masy wody, zmieniają cyrkulację także na większych głębokościach. Organizmy morskie wrażliwe na zmiany temperatury porzucają swoje dotychczasowe siedliska w poszukiwaniu korzystniejszych warunków. Zaburza to funkcjonowanie morskich łańcuchów pokarmowych.

Cieplejsza woda to także coraz mniej tlenu i składników odżywczych. W takich warunkach żyje mniej organizmów i powstaje mniej siedlisk. Układy pogodowe ulegają przekształceniom. Częste i gwałtowne zjawiska pogodowe wpływają destrukcyjnie na przybrzeżne siedliska i zmieniają typowe rozmieszczenie populacji dzikich ryb. To dodatkowo pogarsza warunki życia społeczności lokalnych, zależnych od rybołówstwa.

Oceany pochłaniają coraz więcej dwutlenku węgla zmieniając skład chemiczny wody. Zwiększające się zakwaszenie środowiska zagraża przetrwaniu wielu gatunków i zmusza zwierzęta do migracji.

ZMIANA KLIMATU I PRZYSZŁOŚĆ RYBOŁÓWSTWA

Pozostało nam najwyżej 10 lat, aby uniknąć zagrożenia dla przetrwania natury i ludzi i pozostać poniżej krytycznej granicy wzrostu średniej temperatury atmosferycznej o 1,5°C. Każdy kolejny stopień obniża też światowy potencjał połowowy w oceanach aż o 3 miliony ton! Szacuje się, że w krajach rozwijających się na skutek zmiany klimatu roczne połowy mogą zmniejszyć się nawet o 50%.

Według prognoz, do roku 2050 na Ziemi ma być już 10 miliardów ludzi. Jednocześnie, od roku 1961 roczne spożycie ryb na świecie było dwukrotnie wyższe niż przyrost populacji. Priorytetem stanie się więc zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego, zwłaszcza dla mieszkańców Globalnego Południa, którzy polegają na lokalnych łowiskach jako podstawowym źródle pożywienia.

Zmiana klimatu wywołuje zmiany w łańcuchach pokarmowych, a w konsekwencji w ekosystemach morskich przez co spada ich produktywność. Wiele populacji ryb opuszcza swoje siedliska i miejsca bytowania w poszukiwaniu chłodniejszych wód i bardziej korzystnych warunków. Rybacy muszą więc płynąć dalej w poszukiwaniu ryb, co jest mniej opłacalne i przyczynia się do większego śladu węglowego ich połowu. Dalsze dystanse stają się także bardziej niebezpieczne ze względu na gwałtowne i częste sztormy czy wzrost poziomu wody.

Globalne ocieplenie zmienia też dostępność ryb i owoców morza w krajach Unii Europejskiej, ponieważ aż 70% spożywanych tu produktów morskich pochodzi z importu[8]. Pięć najchętniej spożywanych w UE gatunków (tuńczyk, dorsz, łosoś, mintaj, krewetka tropikalna) pochodzi w większości z importu, w dużej mierze z krajów rozwijających się. Jako największy rynek handlu produktami pochodzenia morskiego Unia Europejska ma znaczący wpływ na transformację modelu zarządzania rybołówstwem w celu łagodzenia skutków zmiany klimatu, ale równolegle także na dostosowanie się do nich. Obowiązkiem Unii jest w związku z tym wzmocnienie globalnego zarządzania oceanami, transformacja modelu zarządzania rybołówstwem, a także wprowadzenie ambitnej polityki klimatycznej. Dlatego organizacja WWF apeluje do krajów członkowskich UE o objęcie przywództwa w globalnym zarządzaniu oceanami na rzecz zrównoważonego zarządzania rybołówstwem w oparciu o podejście ekosystemowe[9]. Nasze zadania na przyszłość to przede wszystkim zmniejszenie emisji dwutlenku węgla, opracowanie strategii przygotowawczych dla zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego, zmiana zachowań indywidualnych.

Każdy z nas może też odpowiedzialnie korzystać z zasobów oceanów - jeśli decydujemy się na zakup ryb i owoców morza, róbmy to zgodnie z rekomendacjami Poradnika Rybnego WWF, który pomaga w podejmowaniu odpowiedzialnych decyzji zakupowych.

GLOBALNE POŁUDNIE - NIEPEWNA PRZYSZŁOŚĆ

Kraje rozwijające się są najbardziej narażone na negatywne skutki zmiany klimatu w sektorze połowów morskich. Ponad dwie trzecie z nich jest pośrednio lub bezpośrednio zależna od krajowych połowów morskich dla zapewnienia kluczowego w diecie białka, którego źródłem są głównie ryby[10]. Zmiana klimatu intensyfikuje presję na stada ryb, co będzie miało daleko idące konsekwencje dla ekosystemu, a co za tym idzie dla produkcji, połowów oraz możliwości ekonomicznego utrzymania społeczności. Ucierpi na tym cała gospodarka i społeczeństwo.

Wybrzeża należą do najgęściej zaludnionych obszarów naszej planety. W miarę ocieplania się klimatu roczne połowy w krajach rozwijających się mogą potencjalnie spaść nawet o 50%, przez co zagrożone są ryzykiem utraty do 70% swoich przychodów pochodzących z rybołówstwa.

Do poprawy sytuacji mogłoby przyczynić się zrównoważone gospodarowanie zasobami, ograniczenie ilości odpadów, większe spożycie gatunków znajdujących się niżej w łańcuchu pokarmowym oraz przejście na hodowlę ekologiczną. Wyeliminowanie nadmiernych połowów poprawi potencjał stad ryb do radzenia sobie z negatywnymi skutkami zmiany klimatu, a tym samym pomoże w dostosowaniu się do nowych okoliczności.

Warunkiem jest jednak zahamowanie i kontrola globalnego ocieplenia.

WALKA O RAFY KORALOWE

Choć rafy koralowe zajmują 0,1% powierzchni oceanów, są one jednocześnie domem dla aż 25% wszystkich organizmów morskich żyjących na naszej planecie. Stanowią też podstawowe źródło pożywienia i utrzymania dla milionów ludzi. W efekcie działalności człowieka straciliśmy już połowę raf koralowych na świecie, a pozostała część pozostaje pod ogromną presją. Modele klimatyczne pokazują, że jeśli średnia temperatura wzrośnie o 1,5°C to do połowy tego stulecia możemy stracić nawet 90% tropikalnych raf koralowych.

Główne powody wymierania raf koralowych to wynikające ze zmiany klimatu ocieplanie się wody, mniejsza zawartość tlenu, coraz większa absorpcja CO2 prowadząca do zakwaszenia oceanów, ale także m.in. przełowienie, destrukcyjne metody połowowe, zanieczyszczenia i inwazyjna turystyka.

Wiele gatunków morskich nie potrafi wystarczająco szybko przystosować się do zmieniających się warunków chemicznych i fizycznych, które prowadzą do zmian neurologicznych i fizjologicznych w ich organizmach, zaburzeń metabolizmu, obniżonej odporności czy zahamowania wzrostu. Wymierające koralowce to z kolei zanik siedlisk stanowiących idealne miejsce do rozwoju i ukrycia się dla młodych ryb, a w konsekwencji zmniejszenie liczebności stad ryb. 25% rybaków małej skali na całym świecie prowadzi połowy na rafach koralowych. Ich utrata stanowi więc kolejne zagrożenie dla zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego przybrzeżnych społeczności.

Walka o przetrwanie raf koralowych wymaga od nas działań strategicznych wymierzonych w przyczyny zmiany klimatu. Istotne jest też zmniejszenie presji człowieka na ekosystemy morskie. Niezbędne jest drastyczne zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych oraz wzmożone działania mające na celu zapewnienie przetrwania zagrożonym ekosystemom.

Co drugi nasz oddech pochodzi z oceanu, którego przetrwanie, w kształcie w jakim go znamy obecnie, zależy teraz tylko od nas. Możemy nadal realizować destrukcyjny model gospodarczy oparty na wydobyciu i pozyskiwaniu - model, przez który zmierzamy do środowiskowej, społecznej i gospodarczej katastrofy. Możemy jednak wybrać drogę zmiany, która szanuje i wzmacnia oceany, ich żywe zasoby, różnorodność biologiczną i ludzi. Pomyślmy o tym przy kolejnym oddechu...

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.