Ten skrajnie wychudzony niedźwiedź polarny stał się symbolem skutków zmian klimatu. Dramatyczne nagranie (wideo)

Tak właśnie wygląda długotrwała głodówka. Zanik mięśni. Brak energii. To powolna, bolesna śmierć – napisał pod filmem opublikowanym w mediach społecznościowych Paul Nicklen, fotograf National Geographic. Przedstawiony na nagraniu skrajnie wychudzony niedźwiedź polarny został zarejestrowany latem tego roku na Ziemi Baffina, największej wyspie Archipelagu Arktycznego, przez grupę badaczy z Sea Legacy, organizacji zajmującej się m.in. ochroną oceanów. Ich zdaniem to symbol skutków zmian klimatu.

Na nagraniu widzimy, jak wychudzony niedźwiedź polarny ostatkiem sił walczy o życie, szukając pożywienia. W końcu natrafia na kosz na śmieci pozostawiony przez rybaków. Zdaniem przedstawicieli organizacji Sea Legacy, zwierzę najprawdopodobniej zdechło z wycieńczenia kilka godzin później. – Łzy same płynęły nam po policzkach, kiedy patrzyliśmy na tego niedźwiedzia – napisał Nicklen.

Zdaniem naukowców, na stan zwierzęcia bezpośredni wpływ miały zmiany klimatu. – Wraz ze wzrostem temperatury i topnieniem lodowców, niedźwiedzie tracą możliwość polowania na foki – główne źródło ich pożywienia. Zwykle zwierzęta atakowały je przy przeręblach, teraz, z powodu ciągłego topnienia lodu, nie mają już takiej możliwości. Wyczerpane, wędrują do osiedli ludzkich, szukając pożywienia – informują przedstawiciele Sea Legacy.

Jak podkreślają, lód jest dla niedźwiedzi polarnych niezbędny do polowania, odpoczynku i rozmnażania. Przeprowadzone w 2015 r. przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody badanie wykazało, że zmiany klimatu są jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla populacji tych zwierząt. Do 2050 r. ich liczba ma zmniejszyć się aż o 30 %. Opublikowane w ubiegłym roku dane satelitarne pokazały natomiast, że w 19 regionach arktycznych zamieszkałych przez niedźwiedzie polarne, liczba dni, w których lód pozostaje zamarznięty, pomiędzy 1979 a 2014 r. spadała średnio o 9 % na dekadę.

Paul Nicklen zapytany po publikacji materiału, dlaczego badacze nie pomogli niedźwiedziowi, odpowiedział, że szanse na jego uratowanie były niewielkie, tym bardziej, że, jak podkreślił, dokarmianie niedźwiedzi polarnych jest w Kanadzie zabronione. – Prawda jest taka – jeżeli nie zatrzymamy globalnego ocieplenia, nie zadbamy o przyrodę, to stracimy wszystkie niedźwiedzie polarne i ekosystem, w którym żyją – podkreślił.