• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Rekiny funkcjonalnie wymarły na jednej na pięć raf koralowych [wideo]

23.07.2020 15:30 Źródło: Science Mag
Strona główna Ekologia Morska, Ochrona Bałtyku, Rybołówstwo Morskie Rekiny funkcjonalnie wymarły na jednej na pięć raf koralowych [wideo]

Partnerzy portalu

Rekiny funkcjonalnie wymarły na jednej na pięć raf koralowych [wideo] - GospodarkaMorska.pl
fot. pixabay

Według nowej analizy na 19% światowych raf koralowych brakuje rekinów, co stanowi największy zanotowany zanik rekinów rafowych. Badanie sugeruje, że przełowienie, napędzane głównie gęstą populacją ludzką i złym zarządzaniem, spowodowało, że największe drapieżniki oceanu „funkcjonalnie wyginęły” w wodach ośmiu krajów. Ale na niektórych rafach w innych miejscach rekinów odnotowano całkiem dużo, co sugeruje, że środki ochronne mogą zadziałać.

„To badanie jest prawdziwą siłą” - mówi Nick Dulvy, biolog zajmujący się ochroną przyrody na Uniwersytecie Simona Frasera. „To najbardziej kompleksowe badanie, jakie kiedykolwiek przeprowadzono, aby przyjrzeć się liczebności rekinów” - dodaje Ellen Pikitch, biolog morski ze Stony Brook University. Obaj twierdzą, że odkrycia potwierdzają wniosek, że połowy spowodowały głębokie zubożenie populacji rekinów rafowych w wielu miejscach.

Podobnie jak inne duże zwierzęta, rekiny są narażone na przełowienie, ponieważ rosną powoli i nie mają wiele potomstwa. Popyt na płetwy rekinów wzrósł wraz z konsumpcją przez rozwijającą się azjatycką klasę średnią. W innych miejscach społeczności rybackie jedzą więcej mięsa rekinów, ponieważ ilość innych gatunków zmiejszyła się. Naukowcy wiedzą, że populacje rekinów zawężyły się w wielu miejscach, ale badania te są trudne do porównania.

Tak więc około 5 lat temu biolodzy morscy Mike Heithaus i Demian Chapman z Florida International University rozpoczęli dużą współpracę pod nazwą Global FinPrint. Celem projektu było zbadanie w znormalizowany sposób wszystkich gatunków rekinów rafowych na świecie, takich jak rekiny tygrysie i młoty. Grupa skupiła się na rekinach rafowych, ponieważ są one łatwiejsze do wykrycia niż te - takie jak rekiny błękitne i rekiny wielorybie - które wędrują po pełnym morzu. Sześciu badaczy koordynowało badania raf koralowych w różnych częściach świata ponad 120 naukowców. W dziesiątkach miejsc na każdej rafie naukowcy opuścili kamery wideo przymocowane do 1,5-metrowych tyczek z przynętą na rekiny na drugim końcu.

Po 3 latach zespół przejrzał około 18 000 godzin nagrań z 371 tropikalnych raf. Pomogło w tym ponad 700 wolontariuszy, z których wielu było studentami studiów wyższych o morzu.

Na 69 rafach - czyli około 19% raf, z których pobrano próbki - żadne rekiny nie zostały złapane na wideo. „To dość ponure, ale niezupełnie nieoczekiwane” - mówi Sonja Fordham, prezes Shark Advocates International, która nie była zaangażowana w projekt. "Być może było kilka rekinów, które nie złapały przynęty, ale ogólnie niskie liczby sugerują, że rekiny nie pełnią już roli ekologicznej na tych rafach", mówi Aaron MacNeil, ekolog rafowy z Uniwersytetu Dalhousie, który kierował projektem pobierania próbek.

Nie wszystkie rafy były w poważnych tarapatach. Na przykład w odległej Polinezji Francuskiej zaobserwowano mnóstwo rekinów. Na całym świecie Bahamy zajęły pierwsze miejsce pod względem liczebności rekinów, podczas gdy Guam zajęła ostatnie miejsce.

Aby dowiedzieć się, jakie rodzaje działań ochronnych mogą pomóc rekinom, MacNeil stworzył model komputerowy, w którym porównano względną obfitość rekinów rafowych i uwzględniono potencjalne zagrożenia, takie jak liczba ludzi mieszkających w pobliżu i odległość od rynków, na których mogą być sprzedawane płetwy rekina. Kraje, w których występuje najwięcej rekinów, zwykle deklarowały obszary chronione. Jak mówi MacNeil, Bahamy zakazują połowów rekinów od 30 lat i bardzo dobrze sobie radzą w utrzymaniu populacji rekinów rafowych.

Zespół odkrył, że innym skutecznym środkiem jest uregulowanie połowów, tak aby rekiny były łapane rzadziej, czy to celowo czy przypadkowo. Miejsca, które radzą sobie najgorzej, mają niewiele lub słabo egzekwowane przepisy dotyczące połowów i wyższy poziom ubóstwa, co może zmusić społeczności rybackie do wykorzystywania zmniejszającej się liczby tych zwierząt.

Naukowcy twierdzą, że ochrona rekinów nie jest uniwersalna dla wszystkich regionów, a ich analiza sugeruje, że niektóre środki zarządzania mają większy potencjał w niektórych miejscach. Na przykład w Brytyjskich Indiach Zachodnich rekiny odniosłyby szczególne korzyści z zastąpienia narzędzi połowowych w postaci długich żyłek, po których wiele haczyków pozostaje w wodzie na mniej więcej dzień, na narzędzia, które lepiej łowią określone ryby. Duże sieci, które łapią ryby przez skrzela, są również szczególnie niebezpieczne, ponieważ są prawie niewidoczne dla organizmów morskich i łapią prawie wszystko, w tym rekiny.

Chociaż projekt Global FinPrint dobiegł końca, naukowcy planują wykorzystać swoje dane do zbadania ekologicznej roli rekinów oraz tego, co dzieje się z ekosystemem rafy, gdy zostaną wytępione. Dane są już wykorzystywane do przeglądu stanu ochrony różnych gatunków rekinów. „Naprawdę musimy w najbliższym dziesięcioleciu zająć się konserwacją i odbudową” - mówi Dulvy - „bo inaczej będziemy mieli poważne kłopoty”.

Wideo przedstawia fragment badania populacji rekinów Global FinPrint w wodach Jamajki

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.