pc
Złoty może kontynuować umocnienie w przyszłym tygodniu, jeżeli rynek globalny pozostanie pod wpływem piątkowych danych z USA. Wsparciem dla polskiej waluty mogą być także najbliższe krajowe dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Rentowności obligacji powinny pozostać na niskich poziomach - ocenia ekonomista BZ WBK.
"Dziś złoty kontynuuje aprecjację, którą obserwujemy od końca września" – powiedział PAP Biznes Marcin Sulewski, ekonomista BZ WBK.
"Pozytywny wpływ na polską walutę miały dane z USA. Sprzedaż detaliczna i inflacja w Stanach Zjednoczonych zaskoczyły trochę w dół. To nie były duże niespodzianki, ale wystarczyło, żeby dolar stracił na świecie” – dodał.
Sprzedaż detaliczna w USA we wrześniu wzrosła o 1,6 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca - podali statystycy Departamentu Handlu. Analitycy spodziewali się wzrostu o 1,7 proc. mdm.
Ceny konsumpcyjne (CPI - consumer price index) w USA we wrześniu wzrosły o 0,5 proc. w ujęciu mdm, a rdr wzrosły o 2,2 proc. - podał amerykański Departament Pracy w komunikacie. Analitycy spodziewali się, że wskaźnik CPI wzrośnie o 0,6 proc. mdm, a rdr wzrośnie o 2,3 proc.
Zdaniem ekonomisty BZ WBK, złoty może kontynuować umocnienie w przyszłym tygodniu.
"Są szanse na to, żeby złoty mógł jeszcze zyskać w przyszłym tygodniu. Po pierwsze, będziemy mieć sporo danych z kraju. Prognozujemy, że produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna mogą jeszcze zaskoczyć na plus” – powiedział.
Według Sulewskiego, najbliższe dane makro mogą być korzystne dla złotego, szczególnie w kontekście ostatnich danych o inflacji (która we IX wzrosła 2,2 proc. rdr) oraz wypowiedzi członkini RPP Grażyny Ancyparowicz, która powiedziała, że mogłaby rozważyć podwyżkę stóp w połowie 2018 roku.
W środę GUS opublikuje dane o produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej we wrześniu oraz dane o sprzedaży detalicznej we wrześniu.
Ekonomista ocenia, że złoty może umocnić się względem euro w najbliższych dniach, jeżeli rynek globalny pozostanie pod wpływem piątkowych danych z USA.
"Moim zdaniem przebicie wsparcia na 4,26 otwiera drogę do spadku na 4,23” – powiedział.
RYNEK DŁUGU RÓWNIEŻ POD WPŁYWEM DANYCH Z USA
"Podobnie jak rynek walutowy, rentowności obligacji też są pod wpływem danych z USA. Już wcześniej w tym tygodniu rentowności w kraju spadały. Dziś mamy kontynuację tego trendu, nawet w większej skali" - powiedział Sulewski.
Ekspert nie widzi powodów, dla których rentowności krajowych obligacji miałyby rosnąć w przyszłym tygodniu.
"Krajowe dane mogą wywierać presję na krótki koniec. Jednak z drugiej strony, w przyszłym tygodniu będą znaczne wykupy polskich obligacji 2-letnich, więc dochodowości powinny pozostać na niskich poziomach osiągniętych ostatnio" - powiedział.
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego
Warunki klimatyczne i zagrożenie tras morskich zmartwieniem Włochów. Chodzi o wzrost cen... kawy
Ukraińska agencja wskazała firmę, która zajmie się sprzedażą superjachtu zarekwirowanego rosyjskiemu oligarsze
Ciemne chmury nad Orlen Trading Switzerland. Utracone zaliczki dotyczyły ropy m.in. z Wenezueli
Władze USA decydują się na trzykrotne zwiększenia cła na stal i aluminium z Chin. Celem jest ochrona własnego rynku