• <

Sąd wznowił przewód sądowy ws. b. prezesa TF Silesia

pc

10.10.2017 15:32 Źródło: PAP
Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska Sąd wznowił przewód sądowy ws. b. prezesa TF Silesia

Partnerzy portalu

Sąd wznowił przewód sądowy ws. b. prezesa TF Silesia - GospodarkaMorska.pl

Wbrew wcześniejszej zapowiedzi przed Sądem Okręgowym w Katowicach nie został we wtorek ogłoszony wyrok w procesie b. prezesa Towarzystwa Finansowego Silesia Wojciecha B. Sąd postanowił wznowić przewód sądowy, chce zasięgnąć dodatkowych opinii biegłych.

Wojciech B. jest oskarżony o niegospodarność w kwocie 36,7 mln zł, a także narażenie spółki na dodatkowe szkody w wysokości 4,3 mln zł. Główny zarzut dotyczy wydzierżawienia terenów po Stoczni Szczecińskiej Nowa firmie Kraftport. Prokuratura żąda dla B. pięciu lat więzienia i kar finansowych. Obrona domaga się uniewinnienia.

Przed wydaniem wyroku sąd postanowił zasięgnąć uzupełniającej opinii z Biura Ekspertyz Sądowych w Lublinie w sprawie wcześniejszej ekspertyzy. Chodzi o zweryfikowanie wartości szkody wynikających z umów zawieranych przez TF Silesia.

"Na etapie narady nad wyrokiem pojawiły się poważne wątpliwości, co do treści opinii (...), związane z przyjętymi przez biegłych metodami badawczymi, w szczególności przy wyliczeniach potencjalnej szkody w mieniu TF Silesia" – powiedział sędzia Jacek Krawczyk. Sąd chce też zapytać biegłego z zakresu informatyki o dane usunięte przez B. z serwera. Sędzia podkreślił, że wyjaśnienie tych okoliczności ma wpływ na ocenę ewentualnej winy oskarżonego.

Na poprzedniej rozprawie prokurator Katarzyna Wychowałek-Szczygieł zażądała dla B. pięciu lat pozbawienia wolności. Poza karą więzienia wniosła o wymierzenie mu grzywny w wysokości ponad 100 tys. zł, zobowiązanie go do naprawienia szkody oraz wydanie zakazu sprawowania funkcji w spółkach prawa handlowego przez 10 lat.

Najważniejszy zarzut wobec Wojciecha B. dotyczy podpisanej w lipcu 2011 r. umowy dzierżawy 11 ha terenów po Stoczni Szczecińskiej Nowa. Zarządzające majątkiem po stoczni TF Silesia wydzierżawiło te tereny należącej do Fryderyka F. spółce Kraftport - na 10 lat, z możliwością automatycznego przedłużenia umowy i wykupu po cenie księgowej. Podobnie jak TF Silesia, także Kraftport miał siedzibę w Katowicach. Założył ją drobny przedsiębiorca. Zgodnie z danymi z Krajowego Rejestru Sądowego, kapitał zakładowy Kraftportu wynosił 5 tys. zł.

Prokurator podkreślała, że Kraftport, który powstał tuż przed zawarciem umowy dzierżawy, nie miał możliwości finansowych, doświadczenia ani merytorycznego przygotowania, by prowadzić działalność na terenie stoczni. Wychowałek-Szczygieł wskazała, że B. nie miał zgody resortu Skarbu Państwa na zawarcie tej umowy, podpisał ją bez przemyślenia i z naruszeniem przepisów. Przypomniała, że sąd w Szczecinie później unieważnił tę dzierżawę.

Jak wynika z ustaleń śledztwa, mimo korzystnych stawek czynszu Kraftport nie płacił TF Silesia z tytułu dzierżawy. Równocześnie faktycznie dysponował terenami stoczni i czerpał z tego korzyści - usunął z tego terenu złom o wartości 258 tys. zł. Łączną szkodę, którą TF Silesia poniosła z tytułu zawarcia umowy dzierżawy, oszacowano w śledztwie na 36,1 mln zł. Prokuratura zarzuca też B. zawieranie innych niekorzystnych umów.

Obrona stanowczo odpiera te zarzuty. Podkreśla, że z działalnością gospodarczą wiąże się ryzyko. Podejmował je także B., bardzo często wychodząc z tego obronną ręką. Obrońca B. przekonywał, że prezes TF Silesia miał plan rewitalizacji terenów po stoczni, a naciskany przez resort skarbu, starał się znaleźć firmę, która mogłaby to zrobić. Tereny po stoczni określił jako "kukułcze jajo", którego nikt nie chciał. Sam B. w ostatnim słowie oświadczył, że podczas kierowania TF Silesia starał się pracować jak najlepiej. Przez te trzy lata spółka miała 350 mln zł zysku netto - podkreślił.

Produkcję w Stoczni Szczecińskiej Nowa wstrzymano w styczniu 2009 r., ponieważ Komisja Europejska uznała, że udzielona wcześniej stoczniom w Gdyni i Szczecinie przez polski rząd pomoc publiczna była niezgodna z prawem. Majątek zakładu sprzedano, pracowników zwolniono. W 2010 r. część majątku kupiło przedsiębiorstwo TF Silesia, należące do Skarbu państwa, specjalizujące się w rewitalizacji gospodarczej i zagospodarowywaniu obszarów poprzemysłowych.

W marcu 2014 r. uprawomocniło się postanowienie sądu z grudnia 2013 r., który unieważnił umowę dzierżawy terenów postoczniowych firmie Kraftport. Unieważnienia domagało się TF Silesia, która podkreślała, że Kraftport nie wykorzystywał terenów postoczniowych w działalności gospodarczej. Kluczowy dla działalności stoczniowej majątek wydzierżawiony przez Kraftport niszczał.

TF Silesia argumentowało przed sądem, że przy zawieraniu umowy nie zachowano niezbędnych procedur. Przepisy przewidywały bowiem konieczność zgody ministra skarbu na zawarcie takiej umowy, co nie zostało spełnione.

B. ze stanowiska prezesa TF Silesia został odwołany w październiku 2011 r. Kilka dni wcześniej na specjalnej konferencji prasowej w Szczecinie przedstawił projekt rewitalizacji terenów postoczniowych. Zapewniał o utrzymaniu na tym terenie działalności stoczniowej i rozwoju przemysłu lekkiego, biznesu i usług.

TF Silesia jest jednoosobową spółką Skarbu Państwa reprezentowanego przez ministra energii. Zajmuje się m.in. rewitalizacją gospodarczą, doradztwem i działaniami naprawczymi przedsiębiorstw.

Partnerzy portalu

KONFERENCJA_PRAWA_MORSKIEGO_UG_2024
legal_marine_mateusz_romowicz_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.