pc
Ruszył program polsko-izraelskich koinnowacji, którego celem jest znalezienie dużych korporacji i zaproszenie ich do współpracy z młodymi innowatorami z Polski i Izraela. Zdaniem minister przedsiębiorczości i technologii Jadwigi Emilewicz to nowe forum, które umożliwi młodym firmom start na globalnym rynku.
Program polsko-izraelskich koinnowacji uruchomili Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK), izraelska organizacja pozarządowa Start-Up Nation Central i laboratorium innowacji Creators Ideation Lab.
"Ten program wesprze polski system innowacji, ale także będzie wartością dla strony izraelskiej" - mówiła w środę szefowa MPiT, podczas spotkania, na którym podpisano umowy dot. programu.
Jak podkreśliła szefowa MPiT, dla polskiego systemu innowacji istotny jest dostęp do rynku, do dużych partnerów. "Izrael w porównaniu z polskim rynkiem nie jest rynkiem największym, ale jest drugą najbardziej innowacyjną gospodarką świata" - powiedziała.
Emilewicz zaznaczyła, że Polska i Izrael to kraje dość podobne. "Z tych podobieństw możemy wspólnie czerpać dzisiaj zyski" - mówiła. Wskazała, że ta inicjatywa tworzy możliwość spotkania nie tylko małych, elastycznych firm, start-upów, z dużymi, ale także naszych dwóch kultur na innej niż dotychczas płaszczyźnie. "To jest nowe forum, już nie tylko turystyczne, historyczne, ale wybiegające daleko w przyszłość" - podkreśliła minister przedsiębiorczości i technologii.
Wyraziła nadzieję, że uda się "zrekrutować do programu" najlepszych, którzy w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy "przejdą ten program akceleracyjny i opracują ciekawe projekty, które znajdą niedługo miejsce na globalnym rynku".
Jak przypomniała obecna na środowym wydarzeniu ambasador Izraela Anna Azari, Izrael przoduje w dziedzinie start-upów i projektach innowacyjnych. Podkreśliła, że nowy program zacieśni kontakty między młodymi przedsiębiorcami polskimi i izraelskimi, co zaowocuje na wiele lat. "Mam nadzieję, że to tylko początek drogi, która przyniesie nam współpracę na nowej płaszczyźnie" - powiedziała.
Program, jak przekonują jego inicjatorzy, ma przynieść korzyści zarówno dużym firmom, start-upom, innowatorom szukającym nowego pomysłu na biznes, jak i firmom technologicznym, które "potrzebują przestrzeni do rozwoju i finansowania". Efektem współpracy polskich i izraelskich przedsiębiorców ma być wskazanie obszarów, w których konieczne są innowacje i wdrożenie nowych technologii oraz "zapewnienie wsparcia start-upów zdolnych odpowiedzieć na te potrzeby". Procesy wyłaniania rozwiązań mają weryfikować najlepsi specjaliści z Izraela.
Wojciech Hann z zarządu BGK zaznaczył, że zwiększanie innowacyjności polskiej gospodarki to jeden z celów Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, której BGK "jest kluczowym realizatorem". "Chcemy wspierać naszych przedsiębiorców w odkrywaniu nowych obszarów innowacji" - deklarował. Dodał, że w Izraelu ekosystem innowatorów, biznesu i sektora publicznego działa bardzo skutecznie.
"Wybraliśmy Polskę, bo jest tu wiele możliwości i duży potencjał do współpracy, który nie został jeszcze wykorzystany" - mówiła w środę wiceprezes ds. strategicznych partnerstw w Start-Up Nation Central Karin Gattegno. Jej zdaniem innowacje to "gra globalna", a żeby być innowacyjnym potrzeba "różnych perspektyw i partnerów, którzy cenią współpracę".
Jak wyjaśnił Adam Kostrzewa z BGK, słowem, które podsumowuje ideę tworzenia tego przedsięwzięcia są koinnowacje. "Koinnowacje, a więc akcent na rzeczywistą współpracę, na tworzenie nowych rozwiązań spełniających wymogi firm, potrzeby przedsiębiorstw, w oparciu o współpracę nie tylko pomiędzy korporacjami, innowatorami, ale także między Izraelem a Polską" - podsumował.
W środę do programu przystąpiły pierwsze dwa przedsiębiorstwa Asseco i Tauron, a w charakterze partnera włączyła się Agencja Rozwoju Przemysłu.
Nieprawidłowości w Polskiej Grupie Zbrojeniowej? Zapłacono za ubezpieczenie fregat, choć budowa dopiero ruszyła
Hapag-Lloyd i IKEA współpracują na rzecz czystszej żeglugi
Konosament – wydanie ładunku na podstawie konosamentu imiennego
Największe takie zamówienie w historii? Qatar Energy zamawia 18 wielkich gazowców za 6 mld dolarów
Bandera wygodna dla polskich armatorów i rządu. Jak przywrócić ją flocie handlowej?
Na oczach Zachodu rosyjska "flota-widmo" przewozi broń i ropę