• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Czerwińska: Zależy nam, by przyciągać inwestycje związane z kreacją miejsc pracy

pc

14.05.2018 13:49 Źródło: własne
Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska Czerwińska: Zależy nam, by przyciągać inwestycje związane z kreacją miejsc pracy

Partnerzy portalu

Czerwińska: Zależy nam, by przyciągać inwestycje związane z kreacją miejsc pracy - GospodarkaMorska.pl

Zależy nam na tym, aby przyciągać te inwestycje, które są przede wszystkim związane z kreacją miejsc pracy w nowoczesnych, atrakcyjnych, rozwojowych sektorach gospodarki - mówiła minister finansów Teresa Czerwińska w poniedziałek podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Czerwińska brała udział w panelu poświęconym inwestycjom. Podczas swojego wystąpienia zwróciła uwagę, że w rankingu atrakcyjności inwestycyjnej Polska zajmu 39. pozycję na 137 krajów. Wskazała, że wyżej są np. Czechy. "Nasze aspiracje są znacznie większe niż 39. miejsce" - zapewniła szefowa resortu finansów.

Jej zdaniem atrakcyjny inwestor to taki, który jest rozpatrywany nie tylko z punktu widzenia fiskalnego, ale z punktu widzenia rozwoju gospodarczego, tworzenia miejsc pracy. "To taki inwestor, który inwestując kapitał na terenie RP będzie postrzegał to miejsce jako miejsce długoterminowego związania kapitału" - mówiła minister.

"Zależy nam na tym, aby przyciągać te inwestycje, które są przede wszystkim związane z kreacją miejsc pracy w nowoczesnych, atrakcyjnych, rozwojowych sektorach gospodarki" - podkreśliła Czerwińska. Dodała, że chcielibyśmy, aby nie tylko PKB był w szerszym stopniu kreowany przez inwestycje, ale także, aby struktura tych inwestycji świadczyła o postępie technologicznym gospodarki.

Zdaniem minister Czerwińskiej inwestorzy zwracają przede wszystkim uwagę na to, jak stabilny jest kraj, jego sektor finansów publicznych, prawo, czy administracja jest przyjazna biznesowi. „W tym zakresie resort finansów i Krajowa Administracja Skarbowa przywiązują ogromną uwagę, żeby taki klimat inwestycyjny w Polsce tworzyć” – zapewniła szefowa MF.

Według niej ministerstwo z jednej strony chce przyciągać inwestycje, a z drugiej wie, że dla inwestora, który rozważa wejście kapitałowe do Polski niezwykle ważne są warunki, „mikroklimat”, stwarzany przez administrację.

„Atrakcyjność inwestycyjna jest budowana w dużo większym stopniu poprzez warunki prawno-legislacyjne i administracyjne, niż poprzez wysokość stóp opodatkowania” – podkreśliła. Dodała, że jeżeli chodzi o stawki podatkowe to Polska jest w średniej europejskiej.

„Dbamy o atrakcyjność inwestycyjną poprzez przyjazność, prostotę systemu podatkowego, poprzez zmiany wprowadzane w systemie podatkowym” – mówiła.

Przyznała, że budowanie przyjaznej inwestorom administracji jest bardzo trudnym zadaniem, nie da się tego ustanowić przyjęciem regulacji prawnych. Konieczna jest bowiem zmiana mentalności urzędników w podejściu do przedsiębiorców. „I nad tym ciężko pracujemy” – dodała.

Minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński, pytany o największe wyzwanie związane materią inwestycyjną, akcentował m.in., że polska gospodarka rośnie bardzo dobrze, przy silnych eksporcie i konsumpcji. Potrzebuje natomiast, aby utrzymywać wzrost, inwestycji wysokiej jakości, które udaje się obecnie przyciągać.

„Kapitał zagraniczny, który do naszego kraju w tej chwili przychodzi, to jest naprawdę kapitał wysokiej jakości. Jest tak, jak to sobie kiedyś określiliśmy: chcemy dużych inwestycji; inwestycji, które są oparte na wysokich technologiach, najchętniej technologiach, których jeszcze w naszym kraju nie ma” - diagnozował minister.

„To jest nasze oczekiwanie, bo chcemy być członkiem międzynarodowej rodziny gospodarczej – i coraz bardziej się takimi stajemy. Do tego potrzebujemy dużej jakości inwestycji zagranicznych” - wskazał.

Jego zdaniem Polska musi generować więcej kapitału na inwestycje krajowe. „To oznacza potrzebę zwiększenia oszczędności – i nie tyle w gospodarce, ale oszczędności w ogóle, w społeczeństwie, bo tu jest w ogóle zdecydowanie zbyt niski poziom, a później właściwe przekierowywanie tych oszczędności, poprzez mechanizmy rynkowe, właśnie do gospodarki” - akcentował.

„Tego nam brakuje – brakuje nam kapitału długoterminowego, również takiego, który nie bałby się ryzyka. On jest nam potrzebny, bo mówimy, że nasza gospodarka musi stać się innowacyjna. A, żeby stała się innowacyjna, musi wdrażać rzeczy ryzykowne. Potrzeba nam pieniądza, który rozumie ryzyko, a takim pieniądzem nie jest niestety pieniądz bankowy” - podkreślił Kwieciński.

"Dlatego musimy budować nowe instytucje i musimy ściągać do siebie i menedżerów i taki kapitał, który nie boi się inwestować w przedsięwzięcia ryzykowne. (…) Potrzebujemy więcej kapitału, ale też kapitału, który lubi ryzyko. Potrzebujemy umiędzynarodowienia, ale takiej współpracy, która nie dotyczy rządu, a dotyczy przede wszystkim biznesu, nauki. I potrzeba nam, aby umiejętnie to ze sobą powiązać” - wskazał minister.

Pytany, jak, wobec takich potrzeb, przekonywać o potrzebie czasem droższego wydawania pieniędzy, Kwieciński odpowiedział, że cena nie może być jedynym wyznacznikiem tego, co robi sektor publiczny, a także, że mentalność tu już się zmienia.

„Absolutnie powinniśmy od tego odchodzić i to, co jest ważne, żeby do realizacji wielu przedsięwzięć publicznych wykorzystywać potencjał sektora prywatnego – i ten technologiczny, ale również finansowy i organizacyjny. To jest możliwe w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego i w tej chwili taką zmianę wprowadzamy w naszym prawie” - przypomniał.

Partnerzy portalu

legal_marine_mateusz_romowicz_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.