pc
Porozumienie przyjęte podczas negocjacji przywódców państw i rządów krajów UE ws. uchodźców, to przyznanie racji Polsce; dobrowolna relokacja to był nasz postulat od początku kryzysu migracyjnego - powiedział w piątek wicemarszałek Senatu Adam Bielan.
Przywódcy państw i rządów krajów unijnych uzgodnili podczas maratonu negocjacyjnego w nocy z czwartku na piątek, że w państwach UE powstaną centra kontroli migrantów, a poza "28" - ośrodki do wysadzania uratowanych na morzu ze statków. Uchodźcy z centrów zlokalizowanych w UE w krajach, które dobrowolnie się na to zgodzą, będą podlegali relokacji do innych państw. Nie będzie jednak żadnych kwot, a rozdział będzie się odbywał na zasadzie dobrowolności. Gwarancji w tej sprawie domagała się Polska i kilka innych krajów unijnych, m.in. z Grupy Wyszehradzkiej.
W centrach kontrolnych w państwach UE migranci ekonomiczni, którzy będą odsyłani do krajów pochodzenia, mają być oddzielani od osób mających szansę na przyznanie ochrony międzynarodowej, tj. uchodźców. Tylko ci drudzy będą podlegali rozdziałowi pomiędzy zainteresowane państwa członkowskie.
Premier Mateusz Morawiecki napisał w piątek na Twitterze: "Nie będzie przymusowej relokacji uchodźców. Ostatnie 3 mies. nie napawały optymizmem, ale cały czerwiec naszych twardych, intensywnych negocjacji plus kilkanaście trudnych godzin na ostatniej prostej i mamy to. Nad ranem osiągnęliśmy porozumienie dobre dla Polski i całej Unii".
"To był nasz postulat od samego początku kryzysu migracyjnego. To była nasza postawa, postawa pani premier Beaty Szydło, Jarosława Kaczyńskiego, naszych kolejnych ministrów spraw zagranicznych" - powiedział Bielan w TVP1. Przypomniał, że za taką postawę, rząd PiS, spotkała krytyka ze strony Brukseli oraz części opozycji w kraju.
"Jak się okazuje, to my mieliśmy rację" - oświadczył wicemarszałek Senatu. Dodał, że czas, który Unia poświęciła na forsowanie pomysłu przymusowej relokacji uchodźców, mógł zostać wykorzystany na "znacznie ważniejsze, pilniejsze rzeczy".
Największe takie zamówienie w historii? Qatar Energy zamawia 18 wielkich gazowców za 6 mld dolarów
Bandera wygodna dla polskich armatorów i rządu. Jak przywrócić ją flocie handlowej?
Na oczach Zachodu rosyjska "flota-widmo" przewozi broń i ropę
Alarm dla portów. Potrzebna aktywizacja przemysłu Unii Europejskiej
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego