PMK
Chińskie banki coraz częściej są zapleczem kapitałowym dla światowej żeglugi. To wynik powolnego wycofywania się europejskich pożyczających z rynku żeglugi z powodu kryzysu.
Widać to wyraźnie po niemieckich bankach, które straciły mnóstwo pieniędzy na złych pożyczkach w tym sektorze. Chińskie instytucje finansowe w tym momencie odważnie wkraczają na rynek, by zastąpić niemiecki kapitał.
- Chińskie banki coraz częściej wykonują globalne transakcję. Można to już nazwać trendem. Kiedy na rynku pojawia się luka, od razu są chętni by ją wypełnić. To normalne – powiedział Joep Gorgels z banku ABN AMRO.
Chińskie banki korzystają na fakcie, że spora część statków powstaje w ich stoczniach, co wytwarza zapotrzebowanie na ich usługi. Przykładem mogą być megakontenerowce zamówione przez CMA CGM w stoczni CSSC.
Niemieckie banki coraz częściej pozbywają się swoich kredytów. Według nieoficjalnych źródeł Deutsche Bank planuje wyodrębnić 250 mln dolarów długów z rynku żeglugi i razem sprzedać je na rynku finansowym za promocyjną cenę. Przedstawiciele banku odmówili komentarza w tej sprawie. Ekspozycje kredytowe DB w sektorze żeglugi osiągają obecnie 5 mld euro.
Niemieckie banki nie są pierwszymi, które pozbędą się długów z światowej żeglugi. W tym roku Royal Bank of Scotland zakończył proces sprzedaży wierzytelności o wartości przynajmniej 600 mln dolarów.
RBS należy w ponad 70 proc. do rządu Wielkiej Brytanii i obecnie przechodzi głęboką restrukturyzację. Po kryzysie w 2008 roku, bank potrzebuje gotówki na zapłatę grzywien i przegranych sporów. Sprzedaje więc swoje udziały i tnie zatrudnienie.
Nieoficjalne źródła podają, że wierzytolnościami podzieliły się dwie firmy. Japoński Orix Corp zakupił 290 mln dolarów długu, a niemiecki Berenberg Bank 300 mln dolarów. Obie firmy odmówiły w tej sprawie komentarza.
RBS zamierza pozbyć się całkowicie swoich pożyczek odnoszących się do żeglugi morskiej. Wierzytelności pochodzą głównie od greckich armatorów i są warte ponad 3 mld dolarów. Royal Bank of Scotland zamierza jest sprzedawać w osobnych pakietach.
Bandera wygodna dla polskich armatorów i rządu. Jak przywrócić ją flocie handlowej?
Na oczach Zachodu rosyjska "flota-widmo" przewozi broń i ropę
Alarm dla portów. Potrzebna aktywizacja przemysłu Unii Europejskiej
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego
Warunki klimatyczne i zagrożenie tras morskich zmartwieniem Włochów. Chodzi o wzrost cen... kawy