PMK
Bałtycki Indeks Towarowy po spadku w zeszłym tygodniu, ponownie zanotował wzrost do ponad 1450 pkt. Najgorsze rynek przewozów masowych ma już chyba za sobą.
Indeks bierze pod uwagę średnie, dzienne zarobki masowców typu: capesize (pow. 80 tys. ton nośności), panamax (60-80 tys. ton), supramax (35-59 tys. ton) oraz handysize (10-35 tys. ton). Ogólny indeks spadł o 98 pkt do 1458 pkt.
Najwięcej wzrósł indeks capesize, aż o 120 punkty, do 3126 pkt. Oznacza to, że armatorzy tych masowców mogą liczyć na zarobki rzędu 22,446 dolarów dziennie.
Wzrósł także indeks panamaxów, lecz tylko o 83 punkty do 1442 pkt. Oznacza to, że dziennie zarobki tych jednostek wyniosły 11,477 dolarów dziennie. Mniejsze statki tradycyjnie notują mniejsze fluktuacje stawek. Indeks supramaxów wzrósł o 11 pkt do 910 pkt, a handysize o 12 pkt do 522 pkt.
Do 2020 roku branża przewozów masowych zmieni się nie do poznania. Będziemy świadkami bankructw i konsolidacji na rynku. Najlepsi armatorzy będą operować dużą flotą, który pozwoli im lepiej dostosować się do następnych kryzysów. Zmarginalizowana zostanie za to rola mniejszych przewoźników. Kolejne 3 lata obfitować powinno więc w wiele zmian
Rail Baltica wkładem w nowoczesny transport towarowy dla krajów nadbałtyckich
Z Portu Gdańsk do Grudziądza przetransportowano 300-tonowy element przyszłej elektrowni
Nowo wybudowane Nabrzeże Dąbrowieckie w Porcie Szczecin obsłużyło pierwszy statek
Konosament – wydanie ładunku na podstawie LOI
Idą zmiany w Porcie Gdynia. Demontaż Bühlera na Nabrzeżu Indyjskim
Zmiany w Chińsko-Polskim Towarzystwie Okrętowym S.A. "Chipolbrok"