• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Olbrzymi rosyjski dźwig pływający wraca na wody Arktyki

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Olbrzymi rosyjski dźwig pływający wraca na wody Arktyki

Partnerzy portalu

Fot. mil.ru

PK-7500, największy pływający dźwig rosyjskiej marynarki wojennej zmierza na arktyczną północ kraju. Ma być wykorzystywany do „technicznych operacji podwodnych”.

Jak relacjonują media, PK-7500 jest największą konstrukcją tego typu w całej Rosji. Już niedługo powróci pod rozkazy Floty Północnej, która administruje archipelagiem Nowa Ziemia na Oceanie Arktycznym.

Nie wiadomo jednak dokładnie gdzie i do czego wykorzystywany będzie żuraw o udźwigu 500 ton. Do tej pory w swojej 40-letniej historii PK-7500 pracował przy utrzymaniu portów Floty Północnej, m.in. w Siewieromorsku czy w będącym główną bazą Floty Północnej Gadżyjewie. Na wyspach Nowej Ziemii także zdarzało mu się bywać. Bywa wykorzystywany m.in. do przeładunku broni, jak choćby baterii rakiet S-300, ale brał także udział w operacjach podnoszenia zatopionych okrętów wojennych (m.in. słynnego Kurska), a także transportu wycofanych jednostek. Przy jego pomocy w 2014 i 2015 wyciągnięto trochę wojskowych artefaktów z wraku Thmasa Donaldsona, amerykańskiego frachtowca, który zatonął u wybrzeży Półwyspu Kolskiego w 1945.

PK-7500 został zbudowany w Sewastopolu w 1983 roku i został włączony do Floty Północnej. Konstrukcja uważana jest za bardzo sprawną i funkcjonalną, choć w ciągu czterech dekad eksploatacji zdarzały się awarie, najpoważniejsze na początku XXI wieku, kiedy dźwig nękały problemy z silnikiem. Żuraw przed kilkoma laty przeszedł jednak poważny remont i od 2019 roku ma znów być w stanie pracować w pełni swoich możliwości.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.