pc
Trzydzieści sześć osób zaginęło, kiedy na rzece Kongo w rejonie Kinszasy, stolicy Demokratycznej Republiki Konga, zatonęła łódź towarowo-pasażerska - poinformowała w niedzielę policja. Wypadek przeżyło 76 osób.
Tragedia miała miejsce w nocy z soboty na niedzielę; przyczyny wypadku nie są jeszcze znane - powiedział rzecznik policji. Dodał, że nie znaleziono żadnych zwłok.
Na rzekach w DRK często dochodzi do wypadków ze względu na przestarzałe łodzie, ich przeciążenie oraz brak znaczników. Ginie w nich dużo ludzi, ponieważ pasażerowie nie noszą kamizelek ratunkowych, a większość z nich nie umie pływać.
DRK jest rozległym krajem o powierzchni 2,3 mln km kwadratowych, ale praktycznie pozbawionym dróg lądowych. Ruch ludzi i towarów odbywa się głównie rzeką Kongo, jej dopływami i przez jeziora.
Ponieważ brakuje statków i firm przewozowych, po rzekach kursują zmotoryzowane pirogi i rozmaitego rodzaju barki, zabierające na pokład nawet po kilkaset osób.
W sierpniu na jeziorze Kiwu utonęło kilkanaście osób w wyniku wypadku wiozącej ich motorowej pirogi.
W końcu maja zatonięcie barki na jeziorze Mai-Ndombe pociągnęło za sobą utopienie się co najmniej 32 ludzi.
Dozens feared dead in DR Congo boat accident https://t.co/oUEXDpICZu— BBC News (World) (@BBCWorld) September 15, 2019
Dozens Feared Dead in Boat Accident in DR Congo: https://t.co/AQ52W0AaJp #DRC pic.twitter.com/1Q8H8Na4Gu
— allAfrica.com (@allafrica) September 16, 2019
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczyła na Oceanie Indyjskim. Kreml szuka partnerów w Azji
Władze Iranu zwolniły tankowiec zatrzymany wcześniej przez Strażników Rewolucji
Ostatni okręt kontrowersyjnej serii już w służbie w siłach morskich USA. Co dalej z serią Independence?
Uroczyste otwarcie wystawy „Pod misyjną banderą” już 27 listopada przed Centrum Weterana
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej