Do niecodziennej sytuacji doszło wczoraj w tureckiej Cieśninie Bosfor. Masowiec o nazwie Majed and Randy staranował jedną z luksusowych willi położonych nad wodą. Winna jest awaria napędu jednostki, a także fakt, że w momencie pojawienia się problemu na pokładzie zabrakło pilota.
Na szczęście ekskluzywna willa w momencie wypadku była pusta, więc nikomu nic się nie stało. Majed and Randy (nośność 6,5 tys.ton) przez jakiś czas co prawa blokował ruch morski w tym miejscu, ale już 15.30 wszystko wróciło do normy. Jednostka pływa po banderą Sierra Leona i należy do armatora Farah-M Shipping. Majed and Randy w czasie wypadku był w trasie ze Stambułu do Bejrutu.
Bosfor to najwęższa arteria wodna na świecie wykorzystywana do handlu. To także jedyne miejsce, przez które mogą przepłynąć rosyjskie tankowce opuszczające Morze Czarne.
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Sejm uchwalił ustawę rozszerzającą uprawnienia wojska i służb na Morzu Bałtyckim
Okręty podwodne mieczem sił morskich. Model odstraszania morskiego definiujący równowagę strategiczną
Na plaży w Lipawie został znaleziony dron. Łotweskie wojsko go zidentyfikowało
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu