• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Największe katastrofy na rosyjskich okrętach podwodnych

mk

02.07.2019 18:08 Źródło: PAP
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Największe katastrofy na rosyjskich okrętach podwodnych

Partnerzy portalu

Największe katastrofy na rosyjskich okrętach podwodnych - GospodarkaMorska.pl

Pożar z 1 lipca na rosyjskiej jednostce głębinowej, którą według mediów był okręt podwodny AS-12 (Łoszarik), i śmierć 14 marynarzy to największa w Rosji od 2008 roku katastrofa okrętu podwodnego; najtragiczniejszą pozostaje zatonięcie okrętu Kursk w 2000 roku.

Do poprzedniej katastrofy okrętu podwodnego doszło w Rosji w listopadzie 2008 roku. Dwudziestu ludzi zginęło na atomowym okręcie podwodnym Floty Pacyfiku w rezultacie zatrucia freonem, wyemitowanym przez pokładowy system przeciwpożarowy. Na pokładzie znajdowało się 208 osób - w większości pracowników stoczni w Komsomolsku nad Amurem. Wśród 20 ofiar śmiertelnych było trzech wojskowych i 13 specjalistów cywilnych.

Okrętem, na którym doszło do tragicznego wypadku, była Nerpa - myśliwski okręt podwodny typu 971 (oznaczenie zachodnie Akula), uzbrojony w torpedy i odrzutowe pociski manewrujące Granat (odpowiednik amerykańskiego Tomahawk).

W sierpniu 2003 roku atomowy okręt podwodny K-159, wycofany z czynnej służby w 1989 roku, przewrócił się i zatonął, kiedy arktyczny sztorm zerwał liny podczas holowania go do stoczni remontowej w mieście Polarnyj na Półwyspie Kola. Spośród 10 marynarzy na pokładzie przeżył tylko jeden. Wyłowiono ciała dwóch członków załogi, a pozostałych uznano za zaginionych.

Najtragiczniejszym wydarzeniem w rosyjskiej flocie podwodnej pozostaje katastrofa atomowego okrętu podwodnego Kursk, który zatonął w sierpniu 2000 roku na Morzu Barentsa wraz z całą 118-osobową załogą. Według ustaleń śledztwa na Kursku eksplodowała jedna z torped, która wywołała reakcję łańcuchową.

Operacja ratunkowa rozpoczęła się 13 sierpnia, jednak dopiero 19 sierpnia Rosja zgodziła się na pomoc zagranicznych ratowników. 23 marynarzy żyło po katastrofie i przypuszcza się, że można było ich uratować, gdyby od razu zwrócono się o pomoc. Kiedy norwescy ratownicy otworzyli właz Kurska 21 sierpnia, stwierdzili, że pokład jest zatopiony, a załoga zginęła. W 2002 roku rosyjska prokuratura wojskowa zamknęła śledztwo w sprawie Kurska, uznając, że nie było możliwości ocalenia marynarzy.

Z Moskwy Anna Wróbel

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.