Masowiec (71 tys. ton) wpadł na mieliznę i grozi mu złamanie. Do wypadku doszło w niedzielę u wybrzeży Meksyku. Powodem był atak huraganu Patricia, który zmusił załogę do wyciągnięcia kotwicy.
Masowiec Los Llanitos chciał przeczekać sztorm u wybrzeży miasta Colima, ale wiatr wiejący z zawrotną prędkością 265 km na godzinę uniemożliwił ten proces. W efekcie jednostka została przygwożdżona do skalistego wybrzeża.
Na zdjęciach i nagraniu opublikowanym przez meksykańską organizację ekologiczną PROFEPA można zobaczyć wyraźną wyrwę w masowcu. W każdej chwili wyłom może się powiększyć i jednostce grozi rozpad na dwie części. Na szczęście ze statku wyciekła tylko mała ilość paliwa.
Większość załogi została ewakuowana, pozostali zostali, by próbować ocalić jednostkę. Ich starania prawdopodobnie pójdą na marne i masowiec trzeba będzie spisać na straty.
Huti wrócili do ataków na żeglugę. Siły USA ponownie zneutralizowały pociski i drony bojowników
Włoska policja znalazła kokainę o wartości 27 mln dolarów ukrytą na statku
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami