Operator promowy DFDS zwiększył środki bezpieczeństwa na własnych promach oraz w porcie Calais. Ma to związek ze zdarzeniem, które miało miejsce 15 stycznia, kiedy dziewięciu imigrantów, cierpiących z powodu hipotermii, znaleziono ukrytych wewnątrz przyczepy-chłodni na pokładzie jednego z promów DFDS, odbywającego rejsy na trasie Calais-Dover.
Rzecznik duńskiej linii żeglugowej powiedział, że imigrantom udało się przejść przez niezwykle trudny system kontroli. Dodał, że kontrole, które są przeprowadzane we współpracy z władzami, są bardzo efektywne i nie wie, jakim sposobem imigrantom udało się przedostać do chłodni.
Również prezes zarządu Portu w Calais, Jean-Marc Puissesseau, powiedział: "Nie wiem, jak udało im się przejść przez kontrole w portach i brytyjską kontrolę graniczną".
Dzień przed incydentem, prefekt Pas-de-Calais informował, że granica Francja-Wielka Brytania staje się "całkowicie wodoszczelna". Był to komentarz związany z wydarzeniami w Calais, które miały miejsce w ostatni weekend, kiedy około 50 osób przedostało się przez ogrodzenie i szturmowało statek Spirit of Britain należący do P&O Ferries.
ARP S.A. podpisało trzy listy intencyjne w sektorze defence. Celem wzmocnienie krajowego potencjału obronnego
Polska i Norwegia współautorami bezpieczeństwa Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu
Przełożony start rakiety z polskimi satelitami. Pozwolą skuteczniej monitorować sytuację na Bałtyku
Rosyjska Flota Pacyfiku ćwiczyła na Oceanie Indyjskim. Kreml szuka partnerów w Azji
Władze Iranu zwolniły tankowiec zatrzymany wcześniej przez Strażników Rewolucji