Wiceprezydent USA Kamala Harris podczas wizyty w Singapurze zarzuciła Chinom, że używają przymusu i zastraszania, by wymusić swoje roszczenia do znakomitej większości Morza Południowo-Chińskiego.
– Te bezprawne roszczenia zostały odrzucone w 2016 roku przez Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze, a działania Pekinu podkopują praworządny wyrok i zagrażają niezależności narodów – dodała.
PAP przypomina, że Chiny odrzuciły wyrok Trybunału i pozostały przy swoich pretensjach do 90 proc. obszaru Morza Południowochińskiego, w tym do wód – w świetle obowiązującego prawa międzynarodowego – należących do okolicznych państw: Malezji, Brunei, Filipin oraz Wietnamu. Chiny oznaczają granice swojej strefy na tych wodach tzw. linią dziewięciu kresek; Wietnam, ze względu na skojarzenia z kształtem, określa ją linią krowiego języka.
Wizyta Harris w Azji Południowo-Wschodniej jest drugą międzynarodową wizytą wiceprezydent USA. Z Singapuru Harris uda się do Wietnamu.
Źródło: PAP
Coraz więcej firm korzystających ze wsparcia Polskiej Strefy Inwestycji
Fundacja Klimatyczna Meklemburgii-Pomorza Przedniego otrzymała 200 mln euro od Gazpromu
Rosnieft straszy Niemców rosnącymi cenami paliw
Elektroniczne dokumenty przewozowe (blockchain)
Czarny rynek tankowców
Morawiecki: chcemy odbudowywać przemysł stoczniowy, morski i portowy