Blisko 100 funkcjonariuszy oraz żołnierzy z formacji pochodzących z całej Polski szkoliło się na wodach Zatoki Gdańskiej. Był to kolejny etap podnoszenia gotowości bojowej służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa, w tym biorąc pod uwagę jego domenę morską oraz rosnącą świadomość o roli krajowych portów, a także znajdującej się w wodzie infrastruktury krytycznej. Jak podkreślają same służby, w dobie globalnych zagrożeń, od terroryzmu po ataki hybrydowe, Straż Graniczna, Policja i Wojsko Polskie mają udowadniać, że są stale gotowe, aby działać wspólnie, szybko i skutecznie.
Organizatorem cyklu byłCentralny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji „BOA” we współpracy z Morskim Oddziałem Straży Granicznej, Samodzielnym Pododdziałem Kontrterrorystycznym Policji w Gdańsku oraz Zarządem Lotnictwa Policji Głównego Sztabu Policji KGP. Ćwiczenia odbywały się zarówno w ramach cyklu wykładów, jak działań praktycznych w rejonie przybrzeżnym oraz morskim, tj. na wodach Zatoki Gdańskiej oraz trójmiejskich portach.
Wśród kilkudziesięciu funkcjonariuszy i żołnierzy byli specjaliści z Morskiego Oddziału Straży granicznej, z Wydziału Zabezpieczenia Działań oraz Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej. Jak podkreślają sami uczestnicy, było to intensywne szkolenie z zakresu działań bojowych przy wsparciu jednostek SAR. Celem było doskonalenie umiejętności w warunkach zbliżonych do realnych przy wykorzystaniu floty Lotnictwa Policji, łodzi bojowych i psów służby kontrterrorystycznej. Scenariusze obejmowały także działania zarówno na statkach zacumowanych w portach, jak i jednostkach w ruchu na Zatoce Gdańskiej. Trenowano desant i wejścia na pokład z wykorzystaniem policyjnego śmigłowca S-70i Black Hawk i łodzi typu RIB z Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej z Warszawy, Wydziału Zabezpieczenia Działań MOSG, a także różne warianty abordażu przy wykorzystaniu pełnomorskich jednostek pływających MOSG i polskiej Marynarki Wojennej, w tym niszczyciela min typu Kormoran II, ORP Albatros (602).
Zaplanowane scenariusze i epizody ćwiczebne zakładały pełnoskalowe działania od desantów i szturmów po zabezpieczenie strategicznych instalacji. Sprawdzano też procedury zatrzymywania osób na promach pasażerskich, a także prowadzenia działań w obrębie newralgicznych obiektów infrastruktury krytycznej. Takie połączenie potencjału w zamierzeniu miało potwierdzać zdolność służb i sił zbrojnych do reagowania w każdym środowisku operacyjnym, niezależnie od skali zagrożenia. Biorąc pod uwagę rosnącą świadomość o roli morza w bezpieczeństwie kraju, tj. transporcie oraz energetyce, pojawia się potrzeba zwiększania kompetencji w zakresie ich ochrony. Incydenty związane z uszkodzeniami kabli i rurociągów podwodnych na Bałtyku tylko unaoczniają potrzebę gotowości na takie incydenty, biorąc pod uwagę choćby aktywność sabotażystów, wykorzystujących m.in. statki z tzw. rosyjskiej "floty cieni".
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach