Policja w Holandii aresztowała we wtorek kapitana i pierwszego oficera niemieckiego statku, który został uszkodzony w poniedziałek w wyniku zderzenia z tankowcem. Prokuratura podejrzewa, że przedwcześnie opuścili uszkodzoną jednostkę. Obaj są narodowości rosyjskiej.
We wtorek holenderskim służbom udało się odholować dryfujący statek do portu w Rotterdamie.
W poniedziałek doszło do zderzenia pełnomorskiego statku Julietta D. z tankowcem u wybrzeży Ijmuiden niedaleko Amsterdamu. Na pokład jednostki wdarła się woda i konieczna była akcja ratunkowa.
Holenderskim służbom udało się uratować wszystkich członków załogi, jednak pusty statek dryfował od tego czasu na farmie wiatrowej Hollandse Kust Zuid, około 18 km od wybrzeża między Hagą a Zandvoort.
Zobacz: Trwa akcja ratunkowa opuszczonego masowca u wybrzeży Holandii [WIDEO]
Ze względów atmosferycznych dopiero we wtorek udało się odholować jednostkę do portu w Rotterdamie. Tego samego dnia prokuratura poinformowała, że zatrzymano kapitana i pierwszego oficera Julietty D., obu narodowości rosyjskiej. Śledczy podejrzewają, że zbyt szybko opuścili oni statek i wszczęto w tej sprawie dochodzenie.
Źródło: PAP
Schade #JuliettaD pic.twitter.com/p4sceFW644
— johan (@johan1970nl) January 31, 2022
Stuletni, rosyjski okręt Kommuna miał nie odnieść dużych zniszczeń. To najstarszy okręt w czynnej służbie na świecie
Tragiczne obchody święta marynarki wojennej w Malezji. Zderzyły się dwa śmigłowce
Szefowa szwedzkiej marynarki wojennej: rosyjska flota cieni może być używana do szpiegowania
Konferencja morskich dowódców operacyjnych w MARCOM
Filipiny organizują wraz z sojusznikami ćwiczenia na Morzu Południowochińskim
Ukraiński atak w okupowanym Sewastopolu. Trafiono w rosyjski okręt