• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Hawaje w ogniu. Zdjęcia i nagrania rodem z apokalipsy

Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Hawaje w ogniu. Zdjęcia i nagrania rodem z apokalipsy

Partnerzy portalu

US Coast Guard

Straż Wybrzeża USA wysłała szereg jednostek nawodnych i powietrznych celem walki z ogromnymi pożarami, jakie wybuchły na Hawajach i objęły sporą część wyspy Maui. W związku z tym trwają wielkoskalowe działania ratunkowe i przeciwpożarowe.

Rekordowe upały i susza doprowadzają do ogromnych pożarów na całym świecie. Wyjątkowo śmiercionośny wybuchł na jednej z hawajskich wysp, kompletnie dewastując miasto Lahaina. Publikowane w Internecie zdjęcia oraz nagrania są wręcz apokaliptyczne, gdzie łuny dymów przysłaniają ogień, sprawiając że region wygląda na spowity w kolorach czarnym i pomarańczowym. Do działań ratunkowych zaangażowano, obok lokalnej straży pożarnej, służb ratunkowych i policji, także siły straży wybrzeża i marynarki wojennej. Zaangażowano m.in. kutry USCGC Kimball i USCGC Jpsehp Gerczak, śmigłowce MH-65 Dolphin, C-130, dwa zespoły morskiego zespołu antyterrorystycznego (Maritime Safety and Security Team) oraz nurków z US Coast Guard, a także śmigłowce MH-60R Seahawk z 37. Szwadronu Powietrznego US Navy. Do transportu ludzi i sprzętu użyto m.in.  samolot transportowy o napędzie turbośmigłowym Lockheed C-130 Hercules. W wyposażeniu zespołów specjalistów są także zdalnie sterowane pojazdy podwodne (remotely operated vehicle, ROV). Prezydent USA Joe Biden nakazał wszystkim dostępnym służbom federalnym na wyspach pomóc w walce z pożarami i ewakuacji ludności z zagrożonych obszarów. Zapowiedział też zwiększenie personelu Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego na Hawajach. Do pomocy w walce z pożarem zmobilizowano także Gwardię Narodową, a w ewakuacji mieszkańców pomaga Departament Transportu USA.

Do prowadzonych działań należało m.in. ratowanie osób, które nie mogąc uciec przed pożarem ogarniającym wyspę wskakiwały do wody. Ratownikom udało się uratować 17 osób, w tym dwoje dzieci, które znalazły się w morzu, a 40 kolejnych znajdowało się odcięte na nabrzeżu. Obecnie też interwencje dotyczą dostarczania artykułów pierwszej potrzeby, w tym wody, żywności i leków.  Wicegubernator stanu Hawaje Sylvia Luke poinformowała, że w szpitalach jest pełno osób zatrutych dymem i/lub poparzonych. Ponadto tysiące domów jest pozbawionych prądu, nie ma też zasięgu telefonicznego, ani internetowego. Wciąż trwa także ocena strat, gdyż wiele obiektów w Lahaina się jeszcze tliło i istnieje zagrożenie wystąpienia ponownie pożarów, o ile będą miały dostęp do łatwopalnych materiałów. Śmigłowce regularnie prowadzą operacje poszukiwawczo-ratownicze, w tym również ewakuując rannych do szpitali. Ponadto Straż Wybrzeża wzywa mieszkańców do zwracania uwagi na ostrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa, aby uniknąć rozprzestrzeniania się ognia, czy też znalezienia się w tej lub innej sytuacji zagrażającej  życiu.

Służby donoszą, że zidentyfikowano jak dotąd 53 ofiary śmiertelne pożaru, co czyni go jednym z najbardziej śmiercionośnych w historii Hawajów, jak i USA. Gubernator Hawajów Josh Green ostrzegł, że liczba ofiar prawdopodobnie wzrośnie i powiedział "pełny zakres zniszczenia Lahainy będzie szokiem". Niektórzy lokalni mieszkańcy sugerują, że liczba zabitych i zaginionych może być znacznie wyższa, a tworzona na bieżąco nieoficjalna lista zgłaszanych zaginionych wzrosła do 2 100 osób, przy czym 1 100 z nich wciąż figuruje jako "nieodnalezione." Wiadomo też, że pożar niemal doszczętnie spalił Lahainę i zagraża innym miejscowościom, a straty są liczone w miliardach dolarów. Ogień zniszczył lub uszkodził blisko 300 budynków. Zdaniem niektórych mieszkańców ofiar byłoby zdecydowanie mniej, gdyby nie brak ostrzeżeń ze strony służb i systemu alarmowego.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.