Bezprecedensowy niedobór gazowców do przewozu skroplonego gazu ziemnego sprawił, że są to najdroższe statki, jakie kiedykolwiek wynajmowano do przewozu towarów.
Stawki frachtowe dla tych jednostek wzrosły trzykrotnie w ciągu ostatniego miesiąca. Przykładowo BP w ostatnim tygodniu płaciło 350 tys. dolarów za dzień czarteru gazowca do przewozu LNG z USA. Poprzedni rekord został ustalony pod koniec 2019 roku, gdy supertankowiec do przewozu ropy został wyczarterowany za stawkę dzienną 308 tys. dolarów.
Rekord został ustanowiony dzięki szeregowi różnych czynników: wysokiemu zapotrzebowaniu na gaz w Azji z powodu ciężkiej zimy, rekordowemu eksportowi z amerykańskich terminali oraz, co najważniejsze, opóźnieniom w przekraczaniu Kanału Panamskiego. Zmusiło to armatorów do wyboru dłuższych tras do Azji, co powoduje wzrost czasu transportu i zmniejsza liczbę dostępnych jednostek.
- Są to historycznie rekordowe poziomy - powiedział Per Christian Fett, globalny szef LNG w maklerze statków Fearnleys A / S. - Naprawdę trudno obecnie jest znaleźć odpowiedni statek.
Stawki spot gazowców LNG w basenie Atlantyku wzrosły w piątek do rekordowego poziomu 322 500 dolarów dziennie, czyli o 99 000 dolarów więcej od 5 stycznia. Tymczasem, według Spark, stawki spot tankowców na Pacyfiku wzrosły do 221,750 dolarów dziennie.
Nowy kontenerowy plac przeładunkowy w Porcie Gdynia
Kryzysy powodują wzrost kosztów w żegludze, ale frachty znów spadają. Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 8-11/2024)
Paliwo uzyskane z orzechów nerkowca szansą na uczynienie żeglugi bardziej "zieloną"?
Pierwszy duży kontenerowiec na metanol już w Europie
Bezpiecznie do portu mimo niepogody
Biden chce jak najszybciej otworzyć port Baltimore i odbudować most Key