PMK
Rosja zapłaci 3 mln dolarów organizacji Greenpeace za nielegalne zatrzymanie ich statku Arctic Sunrise i 30 członków jego załogi w 2013 roku. To wynik porozumienia osiągniętego między Rosją a Holandią - poinformowała organizacja ochrony środowiska.
Ugoda nastąpiła po długotrwałym procesie prawnym, którego początki sięgają wejścia na pokład, zajęcia i zatrzymania statku pod banderą holenderską w wyłącznej strefie ekonomicznej Federacji Rosyjskiej.
- Wyrażamy uznanie dla holenderskiego rządu za przyjęcie zdecydowanego stanowiska na rzecz wolności słowa i pokojowego aktywizmu - powiedział Daniel Simons, starszy radca prawny w Greenpeace International.
- Chociaż Greenpeace International nie była stroną tej ugody, jesteśmy zadowoleni, widząc zgodę rządu rosyjskiego na deklarację potwierdzającą treść orzeczenia międzynarodowego trybunału - dodał Simons.
We wrześniu 2013 roku Greenpeace podjął działania mające na celu zorganizowanie protestu na platformie naftowej Gazprom w regionie Peczora. W rezultacie władze rosyjskie zatrzymały statek i działaczy Greenpeace na Morzu Barentsa i sprowadzili ich do Murmańska.
Członkowie załogi i dwóch dziennikarzy, znanych jako Arctic 30, byli przetrzymywani w Rosji przez dwa miesiące. Statek został wypuszczony dopiero po ośmiu miesiącach. W lipcu 2017 roku Międzynarodowy Trybunał nakazał Rosji zapłacić 5,4 mln euro (około 6 mln dolarów) za szkody poniesione w Holandii w związku ze sporem. Jednak Rosja początkowo nie uznała decyzji sądu.
CMA CGM i Bpifrance chcą dekarbonizować branżę morską we Francji. Tworzą fundusz o wartości 200 mln euro
SEA Europe: Czas na wspólną pracę na rzecz Europejskiej Strategii Przemysłu Morskiego
Warunki klimatyczne i zagrożenie tras morskich zmartwieniem Włochów. Chodzi o wzrost cen... kawy
Ukraińska agencja wskazała firmę, która zajmie się sprzedażą superjachtu zarekwirowanego rosyjskiemu oligarsze
Ciemne chmury nad Orlen Trading Switzerland. Utracone zaliczki dotyczyły ropy m.in. z Wenezueli
Władze USA decydują się na trzykrotne zwiększenia cła na stal i aluminium z Chin. Celem jest ochrona własnego rynku