W Gdyni ostro pracują nad usunięciem mazutu. To paliwo ciężkie wyciekło wczoraj wieczorem ze statku, gdy ten uderzył o dok.
Do wypadku doszło w Stoczni Marynarki Wojennej. Statek z niewiadomych przyczyn uderzył w dok, co doprowadziło do rozerwania poszycia jednostki i ostatecznie wycieku mazutu. Pracownicy Kapitanatu Portu zapewniają, że nie ma obaw o katastrofę ekologiczną.
- Plamę otoczyliśmy specjalnymi bandami. Do tego dzisiaj sprzyja nam wiatr, który przeniósł rozlaną ciecz pod Nabrzeże Fińskie i Polskie, gdzie łatwiej możemy ją usunąć – usłyszeliśmy w kapitanacie. - Mazut powinien być ostatecznie usunięty jeszcze dziś popołudniu lub wieczorem. Wtedy też dowiemy się, ile dokładnie tej substancji wyciekło ze statku.
Uszkodzona jednostka to Green Egersund, która przybyła do SMW na remont klasowy. Zakres robót remontowych na jednostce obejmuje głównie prace kadłubowe, prace konserwacyjno malarskie oraz czyszczenie i konserwację skrzyń kingstonowych. Przewidziana jest również naprawa armatury dennej i burtowej, czyszczenie i kalibracje łańcuchów jak też czyszczenie i konserwacja zbiorników (zarówno balastowych jak i paliwowych). Ponad to dokonane będzie zdjęcie płetwy steru, asysta dla firmy Rolls Royce przy naprawie przekładni, wymiana uszczelnień linii wału oraz inne prace mechaniczne.
Eksperci z PAN: jest bezdyskusyjne, że to człowiek poprzez emisję gazów cieplarnianych spowodował ocieplenie
Rusza akcja zarybiania i sprzątania Odry
Torqeedo chce produkować elementy do statków wykonane w 100% z recyklingu plastikowych odpadków wydobytych z oceanu
Marzec z rekordem temperatury oceanów – ponad 21 st. C
GIOŚ: przeprowadzono badania geofizyczne Morza Bałtyckiego na obszarze ponad 7 tys. km2
W rybach i owocach morza jest więcej PFAS niż by się wydawało