Prokuratura w Ekwadorze wszczęła w poniedziałek śledztwo w sprawie domniemanego polowania i zabicia czterech żółwi olbrzymich na Wyspach Galapagos – poinformowała agencja AFP.
Skargę w sprawie śmierci zwierząt złożyła dyrekcja Parku Narodowego Galapagos.
W chwili obecnej oddział specjalizujący się w przestępstwach środowiskowych zbiera zeznania pracowników parku i wyznacza ekspertów do przeprowadzenia autopsji żółwi.
W Ekwadorze za polowanie na dzikie zwierzęta grożą trzy lata więzienia.
Jak przypomina AFP, w 2019 roku pewien mężczyzna został ukarany grzywną w wysokości 11 tys. dolarów za to, że staranował żółwia, uszkadzając jego skorupę. W tym samym roku inny kierowca musiał zapłacić 15 tys. dolarów za przejechanie i zabicie legwana galapagoskiego.
Wyspy Galapagos są rezerwatem biosfery z unikalną florą i fauną. W przeszłości występowało tu 15 gatunków żółwi, z których trzy wyginęły setki lat temu. W 2019 roku odnaleziono samicę z gatunku tzw. żółwia olbrzymiego z Fernandiny (Chelonoidis phantasticus), który miał wyginąć 100 lat temu.
Fot. Depositphotos
Eksperci z PAN: jest bezdyskusyjne, że to człowiek poprzez emisję gazów cieplarnianych spowodował ocieplenie
Rusza akcja zarybiania i sprzątania Odry
Torqeedo chce produkować elementy do statków wykonane w 100% z recyklingu plastikowych odpadków wydobytych z oceanu
Marzec z rekordem temperatury oceanów – ponad 21 st. C
GIOŚ: przeprowadzono badania geofizyczne Morza Bałtyckiego na obszarze ponad 7 tys. km2
W rybach i owocach morza jest więcej PFAS niż by się wydawało